– Warto sobie zadać pytanie, jacy byliśmy wtedy, a jacy jesteśmy dzisiaj – mówił po obejrzeniu dokumentu „Solidarni w niesieniu pomocy” poseł Janusz Śniadek.
Kolorowy festiwal „Solidarności”, przerwany dramatycznymi wydarzeniami stanu wojennego, wygenerował w społeczeństwie polskim niezwykłe pokłady wzajemnej troski. Nawet wówczas, gdy więzienia i ośrodki internowania zapełniły się myślącymi odmiennie niż komunistyczne władze, a do miast wjechały czołgi, ten zapał nie zgasł.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.