Nowy numer 13/2024 Archiwum

Tatuś niedługo wróci

Świadkowie historii. – Nie wiedziałam, czy mąż żyje. Dopiero po dwóch tygodniach dostałam informację, że trzymają go w Strzebielinku – opowiada Maria Kmiecik, żona opozycjonisty. – Oczy mu latały, zarośnięty był jak małpa. Wariata z niego zrobili.

Godzina 6 rano 13 grudnia 1981 roku. „Obywatelki i obywatele. Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa, w zgodzie z postanowieniami Konstytucji, wprowadziła dziś o północy...” – przemawiał z ekranu telewizora gen. Wojciech Jaruzelski. W trakcie stanu wojennego z rąk milicji oraz Służby Bezpieczeństwa zginęło kilkadziesiąt osób. Kilkanaście tysięcy opozycjonistów i działaczy „Solidarności” trafiło do więzień i obozów internowania. Rodziny zostały rozdzielone na miesiące, a czasem lata... Niedzielny poranek

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama