Nowy numer 13/2024 Archiwum

Gdy patelnia zawisła na najdalszej belce

To, co na Nordzie (północna część Kaszub) jest głęboko wpisane w kulturę, na południu może pozostawać nieznane. Niezależnie jednak od rejonu „pòst je pòst” i jest święty.

Tak jak zależnie od regionu Kaszub rodowici mieszkańcy posługują się swoistym dialektem kaszubszczyzny, czasem bardzo od siebie odmiennym, tak też zwyczaje wielkopostne są zróżnicowane. Wiele z dawnych tradycji, w różnej formie przetrwało do dziś. Jest to zasługa przede wszystkim mocnej pozycji rodziny w lokalnym społeczeństwie. – Jak rodzic poprowadzi, tak potem dziecko w życiu sobie radzi – śmieje się pani Bogumiła Wandtke, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Miszewie i sołtys. Jest matką czterech synów i córki, którym stara się przekazać to samo, czego dowiedziała się od swoich rodziców.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama