Klifowe zbocze w Oksywiu ma 30–40 m wysokości, z jego szczytu roztacza się piękny widok na zatokę. Ale domy stoją tu na skraju przepaści.
Na górze znajduje się osiedle budynków jednorodzinnych z przebiegającą przez nie ul. Osada Rybacka. U podnóża mała przystań, a kilkaset metrów dalej na południe – port wojenny. Postępująca erozja morska przez ostatnie lata doprowadziła do stopniowego niszczenia ściany zbocza. – Tu, na samej górze, nie jest najgorzej. Inna sytuacja jest na dole, ponieważ morze podmywa brzeg i wybiera piasek – mówi pan Kazimierz, którego dom stoi na skraju klifu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.