– Stara świątynia nie jest w stanie pomieścić wiernych, przychodzących na niedzielne Msze św. – mówi Tadeusz Klawikowski, parafianin, członek kaszubskiego chóru „Strzelenka”.
Nie zapominajmy, że najważniejszy jest Kościół zbudowany z żywych kamieni – mówił podczas uroczystości arcybiskup
ks. Rafał Starkowicz
Chwaszczyno nieustannie się rozbudowuje. W Tuchomiu, skąd jestem, mieszka już ponad 1000 osób.
Dzisiaj, gdy w Europie brakuje kapłanów, gdy świątynie zamienia się na sale koncertowe, restauracje i muzea – wierny lud w krajach, które wydostały się spod jarzma ateizmu, buduje nowe kościoły – mówił 11 sierpnia w Chwaszczynie abp Sławoj Leszek Głódź do zgromadzonych na Mszy św. z okazji poświęcenia i wmurowania kamienia węgielnego. – Wasza parafia jest wspólnotą żywą, z tradycjami. Rodzi wciąż nowe powołania do kapłaństwa. Pragnieniem Waszym było, aby zrodziła się w tym pokoleniu i tym czasie nowa świątynia, aby Bóg miał godne mieszkanie – kontynuował arcybiskup. Uroczystość w Chwaszczynie rozpoczęła się Eucharystią w starym kościele parafialnym pw. śś. ap. Szymona i Judy Tadeusza.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.