Proroctwo dla współczesnych

Ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 46/2012

publikacja 15.11.2012 00:00

– Chrystus nie zaprasza nas do tego, by nas było dużo, ale do tego, byśmy były solą ziemi – mówi s. Elżbieta Strach ze zgromadzenia Karmelitanek Misjonarek Terezjanek.

Karmel to wielka rodzina. Karmelitanki misjonarki z wizytą u karmelitanek bosych Karmel to wielka rodzina. Karmelitanki misjonarki z wizytą u karmelitanek bosych
Z zasobów Zgromadzenia

W Polsce jest ich zaledwie siedem. Zgromadzenie przybyło tu 20 lat temu. Żadna z sióstr nie mówiła wówczas po polsku, a nauka języka nie przychodziła im łatwo. Z czasem jednak trudności w komunikacji ustępowały. Część z sióstr pozostała w Polsce do dziś. Od początku zaczęły realizować swój chryzmat. – Poszukujemy form świadczenia o Chrystusie – mówi s. Elżbieta. – Siostry pracują jako katechetki, uczą języków, towarzyszą chorym w hospicjach, pomagają starszym. Staramy się też pomagać najuboższym. Ta pomoc bywa różna. Oprócz zaradzania potrzebom bezdomnych, trzeba ich przecież także wychowywać – tłumaczy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.