Dodaj smaku

Gość Gdański 01/2013

publikacja 03.01.2013 00:00

O założeniach nowego roku duszpasterskiego w archidiecezji gdańskiej z ks. kan. Andrzejem Pradelą, dyrektorem Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej Gdańskiej, rozmawia ks. Rafał Starkowicz.

 Ks. A. Pradela podkreśla,  że dziś  bardzo  wiele zależy od aktywności wiernych świeckich Ks. A. Pradela podkreśla, że dziś bardzo wiele zależy od aktywności wiernych świeckich
ks. Rafał Starkowicz

Ks. Rafał Starkowicz: Co to tak naprawdę znaczy: być solą ziemi?

Ks. Andrzej Pradela: – Bardzo lubię te słowa Ewangelii. Sól jest wszechobecna w naszym życiu. Daje smak, ale także coś zmienia, ubogaca. Teraz jest zima. Wiemy, jak wyglądają nasze drogi. A co by było, gdyby nie posypywać ich solą? Być solą – to wnosić coś, zmieniać pozytywnie, ożywiać to, co słabe.

Czy te słowa nie determinują chrześcijan jako jedynie pewnego dodatku do świata?

– Przesolone potrawy nie smakują. Jezus używa tego przykładu, aby podkreślić, jak ważna jest nasza obecność w świecie. To obrazowy przykład. Ale przecież wszyscy wiemy, że na mocy nakazu misyjnego mamy ewangelizować. Mamy Chrystusa przekazywać, bo taka jest Jego wola, aby każdy człowiek doszedł do zbawienia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.