Ręce pełne opłatka

Ks. Rafał Starkowicz

publikacja 12.01.2013 01:10

Kończący się niedługo okres Bożego Narodzenia to czas doświadczenia miłości i pokoju.

Dzielenie się opłatkiem nie może być pustym gestem. Muszą za nim iść czyny Dzielenie się opłatkiem nie może być pustym gestem. Muszą za nim iść czyny
ks. Rafał Starkowicz/GN

W naturalny sposób przeżywamy to w naszych rodzinach, zwłaszcza podczas wigilijnej wieczerzy. Ale gdzieś w głębi duszy pragniemy, aby ciepło tych świąt wypełniło także środowiska, w których żyjemy. Aby Boży pokój zagościł na świecie nie tylko w dzień Narodzenia Pańskiego. Przecież Chrystus nie tylko zamieszkał wśród nas, ale także pozostał z nami po wszystkie dni, aż do skończenia świata. Gromadzimy się więc co roku we wspólnotach, w których przychodzi nam żyć, by dzielić się opłatkiem i przekazywać ludziom najpiękniejsze życzenia.

Poniżej przedstawiamy fotorelacje z gdańskich opłatków. Są pośród nich takie, które zjednoczyły niewielkie grono osób, jak opłatek przeżywany w gronie pracowników kurii. Są też i te, które przeznaczone były dla wielkiej liczby ludzi – chociażby przeżywane przed Dworem Artusa spotkanie opłatkowe gdańszczan.

Wszystkie one jednak przypominają nam treści, które nie miną wraz z przeżywanym obecnie okresem liturgicznym: Chrystus przyszedł na świat, aby wypełnić go pokojem i miłością. My, którzy Go poznaliśmy, mamy być tego świadkami.