Bóg nas łączy

ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 03/2013

publikacja 17.01.2013 00:00

Ekumenizm w Gdańsku. – Chcemy wracać do stanu pierwotnego. Tym stanem była jedność. Została ona utracona przez ludzkie działania – mówi ks. Dariusz Ławik, diecezjalny referent ds. ekumenizmu.

Ważne uroczystości kościelne jednoczą chrześcijan różnych wyznań. Ważne uroczystości kościelne jednoczą chrześcijan różnych wyznań.
Na zdjęciu przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich oraz gmin żydowskiej i muzułmańskiej podczas pożegnania bp. Kasyny w katedrze oliwskiej.
ks. Rafał Starkowicz

Korzenie ruchu ekumenicznego wynikają z braku jednoznacznego świadectwa chrześcijan w krajach misyjnych. To zintensyfikowało ruch ekumeniczny. Wspólne świadectwo chrześcijan, zwłaszcza w kontekście laicyzującej się Europy, odchodzącej od swoich korzeni, sprawia, że to świadectwo jest jeszcze ważniejsze – wyjaśnia ks. Ławik. – Podział Kościoła jest czymś złym. Ruch ekumeniczny ma na celu przywrócenie widzialnej jedności Kościoła – mówi ks. Marcin Hintz, biskup diecezji pomorsko-wielkopolskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego. – My bardzo poważnie podchodzimy do przeżywanego corocznie Tygodnia Ekumenicznego. Kościół ewangelicki był zresztą jednym z pierwszych założycieli nowożytnego ruchu ekumenicznego. Nie jest to jakaś moda, tylko realizacja nakazu Chrystusowego z Ewangelii św. Jana – stwierdza.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.