Ich dom został daleko

Dariusz Olejniczak

|

Gość Gdański 24/2013

publikacja 13.06.2013 00:00

Polska jest jednym z tych krajów, do których trafiają emigranci. Niektórzy, głównie obywatele państw byłego ZSRR, docierają do Gdańska.

20 czerwca świat zwraca szczególną uwagę na potrzeby tych, którzy musieli opuścić swoje ojczyzny 20 czerwca świat zwraca szczególną uwagę na potrzeby tych, którzy musieli opuścić swoje ojczyzny

Z naszej pomocy po raz pierwszy osoby ze statusem uchodźcy skorzystały w 2010 roku – mówi Monika Ostrowska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku. – Nasi pracownicy starają się monitorować środowiska, którym udzielana jest pomoc. Niestety, z naszych doświadczeń wynika, że uchodźcy po 12 miesiącach korzystania ze świadczenia integracyjnego urywają kontakt z pracownikami socjalnymi. Często bywa, że podejmują pracę, studiują, są beneficjentami innych programów pomocowych – tłumaczy. Żeby pomoc MOPR uzyskać, uchodźcy zgłaszający się do placówki muszą wykazać się dokumentami potwierdzającymi ich status. Pracownicy socjalni sporządzają wywiad, który jest przydatny podczas przygotowania Indywidualnego Programu Integracji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.