Sopot w podskokach

Gość Gdański 25/2013

publikacja 20.06.2013 00:00

– To są zawody najwyższej rangi – informuje Olgierd Kuleszyński, dyrektor. – Odbywają się tylko 22 takie imprezy w ciągu roku na całym świecie.

Sopocki hipodrom należy do najlepszych tego typu obiektów na świecie Sopocki hipodrom należy do najlepszych tego typu obiektów na świecie
zdjęcia Dariusz Olejniczak

Unas po raz pierwszy rozegrano je w 1926 roku. To 60. edycja tych zmagań w Polsce. Od 13 do 16 czerwca w Sopocie walczyło 102 zawodników z 20 krajów Europy, Azji i Ameryki Południowej. Wraz z nimi przyjechały 302 wierzchowce. 60 z nich brało udział w rozgrywkach młodych koni. – Sopocki hipodrom spełnia najwyższe międzynarodowe standardy, jest po modernizacji, dlatego wierzymy, że uda się nam uzyskać awans do światowej Super- Ligi. To już najbardziej prestiżowe konkursy na świecie, których odbywa się tylko 5 rocznie – przekonuje Olgierd Kuleszyński. Konkurs rozpoczęły zmagania młodych koni. Zwyciężył koń Baldessarini wraz z jeźdźcem Maciejem Bętkowskim. W minioną niedzielę zaś impreza zakończyła się zmaganiami w Grand Prix. Tym razem najlepszy był koń Waldo ze Stephanie Brugman z Holandii.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.