Gdzie się podziały ideały?


Jan Hlebowicz


|

Gość Gdański 34/2013

publikacja 22.08.2013 00:00

33. rocznica strajków sierpniowych. 
– Każdy dzień w PRL był szary 
i bez wyrazu. Kiedy 14 sierpnia 
wszedłem do stoczni i zobaczyłem radosnych, uśmiechniętych ludzi, oniemiałem z wrażenia. Znalazłem się w innym świecie i nie chciałem go już opuszczać.


Andrzej Kołodziej był sygnatariuszem porozumień sierpniowych Andrzej Kołodziej był sygnatariuszem porozumień sierpniowych
Jan Hlebowicz /GN

Andrzej Kołodziej zaczął pracę w Stoczni Gdańskiej im. Lenina jako 18-latek. Za drukowanie i kolportaż niezależnego pisma „Robotnik Wybrzeża” oraz działalność w Wolnych Związkach Zawodowych został zwolniony w 1980 roku. Podobnie jak Anna Walentynowicz. – Była znanym, nagradzanym i szanowanym pracownikiem – przyznaje Arkadiusz Kazański, historyk z IPN.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.