Na cztery ręce z Benedyktem XVI

ks. Filip Krauze

|

Gość Gdański 40/2013

publikacja 03.10.2013 00:00

„Pieśń nowa człowieka nowego” może śmiało pretendować do miana „sumy teologiczno-muzycznej” – współczesnego podręcznika teologii muzyki. Monumentalne dzieło powstało z inspiracji myślą papieża muzyka.

Na cztery ręce z Benedyktem XVI

Miał bł. Jan Paweł II kremówki po maturze i spływy kajakowe ze studentami. Ojciec święty Benedykt XVI nie rozstaje się z fortepianem. Papież Franciszek zdążył już rozsławić po świecie papamobile Renault 4. Być może tyle z poszczególnych pontyfikatów zapamiętają konsumenci kultury masowej. Anegdotyczność postaci następców św. Piotra jest jednak błogosławieństwem. Ukazuje ona w migawkowym skrócie te cechy poszczególnych pontyfikatów, które za każdym razem ożywiają w Kościele zdolność do odpowiedzi na znaki czasu i potrzeby poszczególnych grup wiernych. Bycie w jednej osobie teologiem i znawcą dziedziny pozateologicznej daje niepowtarzalną szansę na budowanie mostów pomiędzy myślą chrześcijańską a zastaną kulturą.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.