Metropolita spotkał się z laureatami

ks. Rafał Starkowicz

publikacja 07.06.2014 02:43

W piątek 6 czerwca, podczas spotkania w sali gotyckiej gdańskiej kurii, metropolita przekazał przedstawicielom czterech zwycięskich rodzin listy gratulacyjne.

Metropolita spotkał się z laureatami - Oddaję Was w opiekę Matki Bożej, Królowej Rodzin i udzielam całym sercem pasterskiego błogosławieństwa - mówił do zwycięzców konkursu abp Sławoj Leszek Głódź ks. Rafał Starkowicz /GN

- Gratuluję zwycięstwa w konkursie zorganizowanym przez gdańską Caritas w ramach inicjatyw wspierania rodzin wielodzietnych - mówił do zgromadzonych abp Sławoj Leszek Głódź. - Przygotowanie pracy konkursowej wymagało niewątpliwie wiele twórczego wysiłku angażując całe Wasze rodziny. Jego pięknym zwieńczeniem jest praktyczna nagroda rzeczowa. Dołączam do niej wyrazy szacunku i uznania za świadectwo miłości i otwartości na życie - dodał metropolita.

Na początku uroczystości ks. Janusz Steć, dyrektor gdańskiej Caritas, podkreślał, że udział w konkursie wymagał od rodzin sporego zaangażowania. Przedstawił także kryteria wyboru laureatów.

- Spośród 216 prac spełniających wymagania konkursu, które wpłynęły do Caritas, 80 zostało nagrodzonych dużymi, ośmiokilowymi pralkami - mówił ks. Janusz Steć. - Jury dokonało wyboru kandydatów, kierując się liczbą dzieci w rodzinie oraz pomysłowością przedstawionych prac - kontynuował. - Cztery rodziny, których przedstawiciele są tu obecni, wykazały się dodatkową inwencją. Otrzymują dodatkowe sprzęty gospodarstwa domowego - podkreślał.

Akcję ʺOszczędzamy wodę i energię w naszym domuʺ gdańska Caritas zorganizowała, aby promować rodziny wielodzietne. Warunkiem udziału było posiadanie co najmniej pięciorga dzieci.

Uczestnicy musieli też złożyć w placówce Caritas wykonane wspólnie prace o tematyce ekologicznej. Miały ukazywać drogi oszczędzania energii elektrycznej oraz wody. Caritas w ramach akcji rozdało 80 pralek. - Mają większą pojemność. Są ośmiokilowe. Cechuje je także znaczna energooszczędność. Wyposażono je w mocniejsze silniki - podkreślał ks. Janusz Steć.