Talia i paciorki

Krzysztof Gilewicz

|

Gość Gdański 40/2014

publikacja 02.10.2014 00:00

Są karty do gry, do bankomatu, kredytowe, karty pracy. Ale kto widział karty różańcowe?

 Ksiądz Paweł Jakimcio, autor i propagator nowych kart różańcowych, prezentuje jedną z nich Poniżej: Karty różańcowe, trwałe i poręczne, znajdują coraz większe uznanie u członków róż różańcowych Ksiądz Paweł Jakimcio, autor i propagator nowych kart różańcowych, prezentuje jedną z nich Poniżej: Karty różańcowe, trwałe i poręczne, znajdują coraz większe uznanie u członków róż różańcowych
Krzysztof Gilewicz /Foto Gość

Potrzeba matką wynalazków. – Chcieliśmy pomóc ludziom chętnym do wstąpienia do róż różańcowych, ale z różnych przyczyn nie mogącym regularnie przybywać do kościoła na comiesięczną wymianę tajemnic – mówi ks. Paweł Jakimcio, wikariusz parafii pw. św. Józefa i św. Judy Tadeusza w Rumi. Tak powstały niezwykłe karty. Komplet składa się z 20 sztuk formatu A6. Każda ponumerowana i laminowana. Kartę nr 1 rozpoczyna pierwsza tajemnica radosna, kartę nr 2 – druga tajemnica radosna, kartę nr 3 – trzecia tajemnica radosna itd. Na jednej stronie karty znajduje się obraz z krótką sentencją. Na odwrocie wymienione są tajemnice różańcowe od stycznia do grudnia (łącznie 12 tajemnic, zgodnie z liczbą miesięcy). Do kompletu dołączona jest dodatkowa karta z informacjami dla zelatora o sposobie przekazywania kart członkom róż.

Sposób na niepogodę

W zdecydowanej większości róż różańcowych w parafiach wymiana tajemnic odbywa się po comiesięcznych Eucharystiach, najczęściej w soboty i niedziele. Zelatorzy, czyli osoby odpowiedzialne za róże, często nie są w stanie odszukać w kościele wszystkich członków róży.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.