Muzyka ze skarbca

Krzysztof Gilewicz

|

Gość Gdański 40/2014

publikacja 02.10.2014 00:00

– Śpiew gregoriański, łacina to naturalny język Kościoła – przypomina o. Albin Chorąży OCist, proboszcz parafii MB Królowej Korony Polskiej w Gdańsku-Oliwie.

Na zdjęciu: Proboszcz parafii cystersów oliwskich o. Albin Chorąży i Schola Gregoriana Oliviensis w tradycyjnych strojach wierzchnich do modlitwy w chórze, tzw. cucullach. Stąd cystersów nazywano często białymi mnichami Na zdjęciu: Proboszcz parafii cystersów oliwskich o. Albin Chorąży i Schola Gregoriana Oliviensis w tradycyjnych strojach wierzchnich do modlitwy w chórze, tzw. cucullach. Stąd cystersów nazywano często białymi mnichami
Krzysztof Gilewicz /Foto Gość

Chorał gregoriański to tradycyjny, jednogłosowy śpiew liturgiczny. Skodyfikowany przez św. Grzegorza Wielkiego, upowszechniany przez benedyktynów, kartuzów, cystersów, przez wieki był śpiewem własnym Kościoła. Pełnym dostojeństwa, powagi i zadumy. Do tej tradycji nawiązuje działająca przy parafii ojców cystersów w Gdańsku-Oliwie Schola Gregoriana Oliviensis. Rozpoczęła ona działalność nieda- wno, bo w 2013 r. – Początkowo było ośmiu mężczyzn, teraz już trzynastu – cieszy się Jacek Bratke, organista i założyciel chóru. – Chętni mogą w każdej chwili dołączyć – podkreśla. Większość członków chóru mieszka w Oliwie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.