Przy wspólnym stole

Jan Hlebowicz

publikacja 25.12.2014 03:50

- Organizując tę wyjątkową wigilię, pragniemy, by bezdomni i ubodzy nie tylko otrzymali od nas wsparcie materialne, ale także poczuli się w tym szczególnym dniu naprawdę ważni. Istotą tego spotkania jest możliwość spędzenia czasu we wspólnocie, złożenia sobie życzeń i przełamania się opłatkiem - mówi Błażej Reda, koordynator akcji.

Przy wspólnym stole Wolontariusze z Dominikańskiego Duszpasterstwa Akademickiego "Górka" przygotowali 800 miejsc dla ubogich, bezdomnych i samotnych Jan Hlebowicz /Foto Gość

Wigilijna wieczerza odbyła się 24 grudnia w siedzibie Centrum Stoczni Gdańskiej. Wspólne świętowanie rozpoczął arcybiskup senior Tadeusz Gocłowski, który przeczytał fragment Pisma Świętego, odmówił modlitwę i powitał wszystkich gości. Następnie wszyscy podzielili się opłatkiem i zasiedli do wieczerzy.

- Na stołach pojawiły się bigos, barszcz czerwony z pasztecikami, ciasta, ciepłe napoje oraz ponad 1,5 tony owoców - wymienia Hanna, wolontariuszka. Po zakończeniu kolacji wigilijnej wszyscy bezdomni i ubodzy dostali w prezencie świąteczne paczki z żywnością i środkami czystości. Dzieci otrzymały słodycze i zabawki. Do upominków dołączone zostały kartki z życzeniami zrobione przez dzieci z gdańskich szkół podstawowych.

- Chciałby podziękować za ogromne wsparcie blisko 70 wolontariuszy, parafian i sponsorów, którzy w tym przedświątecznym, pełnym pośpiechu okresie ofiarowali swój czas i produkty, a przede wszystkim serce najbardziej potrzebującym - podkreśla Błażej Reda.

Organizowaniem corocznej wigilii dla ubogich i bezdomnych zajmuje się od kilkudziesięciu lat  prowadzona przez gdańskich studentów "Kuchnia Świętego Mikołaja". Nazwa wzięła się od patrona dominikańskiej świątyni w Gdańsku. Kuchnia oprócz wigilii przygotowuje również śniadania wielkanocne dla bezdomnych, a w każdy czwartek wydaje dla nich zupy nieopodal gdańskiego dworca głównego.