I tak zostałem chuliganem...

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 09/2015

publikacja 26.02.2015 00:00

Nieznana historia. – Podczas obchodów Milenium Chrztu Polski w Gdańsku funkcjonariusze ZOMO zatrzymali kilkadziesiąt osób. Część z nich została skazana. Wszystkich łączyło jedno – brak zgody na antykościelną propagandę – mówi dr Daniel Gucewicz, historyk z gdańskiego IPN.

To zdjęcie zrobione przez jednego z esbeków przyczyniło się do aresztowania Wacława Szulca To zdjęcie zrobione przez jednego z esbeków przyczyniło się do aresztowania Wacława Szulca
Zbiory IPN w Gdańsku

Wacław Szulc w 1966 r. miał 20 lat. Przygotowywał się do egzaminów wstępnych na Politechnikę Gdańską. 29 maja uczestniczył w obchodach Milenium Chrztu Polski. Poszedł na Mszę św. z udziałem prymasa Stefana Wyszyńskiego. Po Eucharystii razem z tłumem rozmodlonych ludzi trafił w okolice gdańskiego dworca. Ktoś zrobił mu zdjęcie. Widać na nim uśmiechniętego chłopaka udającego, że podnosi ciężkie rusztowanie. Przez tę fotografię spędził w więzieniu ponad rok. Edmund Szary był o dwa lata młodszy. Podobnie jak pan Wacław słuchał kazania kardynała Wyszyńskiego, a później poszedł w stronę dworca. Chciał zobaczyć nowo wybudowany, podziemny tunel. Pan Edmund w 1966 r. nosił długie włosy i chodził w skórzanej kurtce. Pewnie dlatego został zatrzymany przez ZOMO...

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.