Rozbudowa GUM

ks. Rafał Starkowicz

publikacja 13.05.2015 18:41

- Wczoraj na radzie ministrów jednomyślnie podjęliśmy uchwałę, która pozwoli realizować pięcioletni plan - od roku 2015 do roku 2020 - rozbudowania Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego - mówiła 13 maja podczas konferencji prasowej na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym premier Ewa Kopacz.

Rozbudowa GUM - Nasza gospodarka jest na dobrej drodze i jedynej drodze - mówiła Ewa Kopacz ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Inwestycja, na którą zdecydował się rząd, ma wartość 594 mln złotych. Obejmuje powstanie czterech budynków Centrum Medycyny Nieinwazyjnej. - Będzie to jedno z najnowocześniejszych centrów medycznych w Europie, nie tylko w Polsce. Będziecie mieli - ci, którzy mieszkają na Wybrzeżu - zdecydowanie lepszą jakość leczenia, ale też będziecie mieli Państwo dostęp do nowoczesnych metod leczenia, na nowym, nowoczesnym sprzęcie. Będziecie mieli dobrze wykształcone kadry - podkreślała.

W nowych budynkach centrum znajdzie się m.in. osiem sal operacyjnych. Ewa Kopacz podkreślała, że ich powstanie wzbogaci bazę medyczną o 688 łóżek.

Jeszcze w tym roku na konto Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego ma wpłynąć 20 mln złotych, przeznaczonych na prace przygotowawcze. W kolejnych latach rząd ma systematycznie przeznaczać pieniądze na budowę tych obiektów.

- Nie ukrywam, że to nie jest łatwa decyzja, zwłaszcza wtedy, gdy musimy dziesięć razy oglądać jedną złotówkę, którą wydajemy z budżetu państwa, gdy jesteśmy w przededniu ustalania budżetu na rok 2016 - mówiła na poprzedzającym konferencję prasową spotkaniu ze studentami medycyny.

- Podjęliśmy tę decyzję z dwóch powodów: pierwszy to taki, że znam Pomorze dzięki temu, że mam tu wielu przyjaciół. Nie ukrywam że tu, na Pomorzu, mieszka najbliższa mojemu sercu część mojej rodziny: moja córka, mój wnuk i mój zięć. Tu również mieszkają ludzie, których poznałam podczas mojej kariery politycznej i których bardzo cenię. Takimi osobami są niewątpliwie osoby, które tu pracują i zarządzają Uniwersytetem Medycznym: pan rektor, pani dyrektor szpitala UCK. To są osoby, którym powierzyłabym każdą kwotę pieniędzy, bo wcześniej dostali blisko 500 mln złotych i efektem solidnego, rzetelnego wydawania pieniędzy macie piękną nieinwazyjną część waszego szpitala uniwersyteckiego - mówiła do studentów.

Ewa Kopacz podkreślała także, że od roku 2008 znacznie poprawiła się sytuacja absolwentów medycyny zdobywających specjalizację. - W roku 2008 na rezydenturze płaciło się 2200 zł brutto każdemu, kto rozpoczął pracę. Dzisiaj w ramach 16 priorytetowych specjalności zaczynacie na wstępie od 3600 zł, a w dwóch ostatnich latach kończycie na poziomie 3900 zł - mówiła.

Podczas konferencji prasowej pojawiły się także tematy dotyczące trwającej kampanii prezydenckiej. Pani premier odniosła się do problemu finansowania z budżetu partii politycznych. Podkreślała, ze Platforma Obywatelska była „autorem i inicjatorem ustaw w tej dziedzinie”. - Skoro te pieniądze są w tej chwili transferowane z budżetu państwa, to zróbmy tak, żeby partie polityczne finansowały się same, czyli każdy, kto będzie startował w wyborach, będzie korzystał z pieniędzy, które będzie w stanie zebrać na swoją kampanię - mówiła.

Dziennikarze pytali także o sprawę ewentualnej debaty pomiędzy Bronisławem Komorowskim a Andrzejem Dudą, którą miałby poprowadzić Paweł Kukiz. - Skoro on sam włączył się w politykę i chce być liderem w tej polityce (…), to on stał się politykiem. Dzisiaj musi się zdecydować, czy chce być dziennikarzem, publicystą czy chce być politykiem - oceniała pani premier. Dodała, że debaty tego rodzaju powinien prowadzić profesjonalny dziennikarz.

- Ja sobie bardzo cenię pana Kukiza. To drugi człowiek po Bronisławie Komorowskim, który był prawdziwy w tym, co robi. Z wielką pasją porwał ludzi i pełen szacun dla niego za to, co zrobił - stwierdziła.