Wigilia Roku Miłosierdzia

Justyna Liptak

publikacja 07.12.2015 22:40

- Miłosierdzie jest odpowiedzią Boga na nasz grzech. Mamy dużo szczęścia, że możemy z tego daru korzystać. Wystarczy tylko otworzyć drzwi Jezusowi, aby wszedł w nasze życie - mówi Ewa Olesz z Domowego Kościoła.

Konferencję poprowadził ks. Krzysztof Ławrukajtis, diecezjalny koordynator dzieła nowej ewangelizacji Konferencję poprowadził ks. Krzysztof Ławrukajtis, diecezjalny koordynator dzieła nowej ewangelizacji
Justyna Liptak /Foto Gość

W poniedziałek 7 grudnia, w wigilię ogłoszenia przez papieża Franciszka Jubileuszowego Roku Miłosierdzia Bożego, Diakonia Miłosierdzia Bożego Domowego Kościoła wraz z Grupą Uwielbienia Bożego Miłosierdzia zaprosiła na wspólne czuwanie, które odbyło się parafii MB Brzemiennej w Gdańsku-Matemblewie.

– Spotkaliśmy się dzisiaj, aby modlić się o otwarcie serc na łaski płynące z wydarzenia, które już 8 grudnia zapoczątkuje papież Franciszek – mówi E. Olesz.

Kobieta podkreśla, że Rok Miłosierdzia będzie szczególnym czasem. – Te drzwi, które otworzą się jutro w Rzymie, to symbol naszych serc, które powinniśmy, zwłaszcza w tym roku liturgicznym, mieć jak najszerzej otwarte na Boga oraz drugiego człowieka – wyjaśnia E. Olesz.

Spotkanie w Matemblewie rozpoczęto Mszą św. – Musimy pamiętać, że Bóg kocha nas takimi, jakimi jesteśmy – ze wszystkimi naszymi słabościami i grzechami. To właśnie dla tych swoich dzieci przygotował tak ogromny dar, jakim jest miłosierdzie – mówił ks. Piotr Wiecki w czasie homilii.

Duszpasterz zaznaczył również, że z otrzymanym miłosierdziem trzeba wyjść poza mury kościoła. – Mamy się dzielić z bliźnim, ale nie tylko tym, którego lubimy czy szanujemy – z każdym napotkanym człowiekiem. Bóg każdemu ofiarowuje swoje miłosierdzie, postarajmy się czynić tak samo – kontynuował ks. Wiecki.

Po Mszy św. przyszedł czas na konferencję. Poprowadził ją ks. Krzysztof Ławrukajtis, diecezjalny koordynator dzieła nowej ewangelizacji. – Dzisiejszego człowieka cechuje niecierpliwość. Nie potrafimy się wyciszyć. Spotkanie modlitewne jest dla nas dobrą okazją do zatrzymania się, złapania oddechu i trwania przy Bogu – mówił ks. Ławrukajtis. – Rozpoczynający się Rok Miłosierdzia jest najlepszą okazją do stanięcia w prawdzie i uświadomienia sobie swojej słabości, swojego grzechu. Bo tylko w ten sposób i poprzez sakramenty możemy rzucić się w ramiona Boga i zaczerpnąć łaski niezbędnej do zbawienia – wyjaśniał duszpasterz.

Po konferencji odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu. Spotkanie zakończyło się Apelem Jasnogórskim.