Ordery za wierność i solidarność

Justyna Liptak

publikacja 10.12.2015 21:00

- To odznaczenie przyznawane jest osobom, które miały odwagę w trudnych czasach zabiegać o te wartości, które są wypisane na tym krzyżu, czyli o wolność i solidarność, a także o prawdę, godność człowieka, sprawiedliwości i dobro wspólne - mówił dr Łukasz Kamiński, prezes IPN.

Jerzy Kowalczyk został uhonorowany Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski Jerzy Kowalczyk został uhonorowany Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
Justyna Liptak /Foto Gość

Wręczenie kilkudziesięciu osobom Krzyży Wolności i Solidarności to uroczystość, która wpisała się w jubileusz 15-lecia działalności gdańskiego IPN.

Jubileuszowe obchody zostały zainaugurowane w czwartek, 10 grudnia w sali BHP Stoczni Gdańskiej, konferencją naukową "Nadzieja, apatia i zwycięstwo? Wokół NSZZ »Solidarność«". Dwie sesje oraz panel dyskusyjny zwieńczyła uroczystość wręczenia Krzyży Wolności i Solidarności.

W gronie odznaczonych znalazło się kilkadziesiąt osób w tym prawie 20, które uhonorowano pośmiertnie. Aktu dekoracji dokonał dr Łukasz Kamiński, prezes IPN.

- Patrząc na odznaczonych możemy szukać inspiracji do tego, jak żyć według wartości, o które oni tak bardzo walczyli, a które są uniwersalne, chociaż czasy się zmieniły. Możemy się od tych ludzi nauczyć, czym jest godność i jak być wolnym w każdych warunkach - mówił prezes Kamiński.

W czasie spotkania wręczono także Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, który przypadł w udziale Jerzemu Kowalczykowi, uczestnikowi Grudnia’70. J.Kowalczyk był sekretarzem Głównego Komitetu Strajkowego dla Miasta Gdyni i brał udział w manifestacji przed gmachem Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Gdyni.

Jednym z pośmiertnie odznaczonych był Brunon Drywa, ślusarz z Zarządu Portu Gdynia. Podczas Grudnia ‘70 został postrzelony w okolicach stacji SKM Gdynia Stocznia. Zmarł 18 grudnia 1970 r. Pozostawił żonę i troje małych dzieci. Miał 34 lata. Na jego historii oparty został film „Czarny czwartek".

- To odznaczenie jest bardzo symboliczne, bo ten krzyż to uhonorowanie mojego ojca i przyznanie, że brał udział w dochodzeniu do wolności naszego kraju - mówi Roman Drywa, syn.

Krzyż Wolności i Solidarności będący zaszczytnym wyróżnieniem dla osób podejmujących walkę z dyktaturą komunistyczną, czerpie z tradycji Polskiego Państwa Podziemnego i nawiązuje do Krzyża Armii Krajowej, który został ustanowiony na emigracji 1 sierpnia 1966 r. przez Dowódcę Armii Krajowej generała Tadeusza "Bora" Komorowskiego.

Pierwotnie miał on charakter odznaki pamiątkowej nadawanej w Londynie, natomiast nie został nigdy przyjęty do hierarchii odznaczeń w PRL, wrogo odnoszącego się do polskiej tradycji niepodległościowej. Za państwowe odznaczenie wojskowe nadawane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej został on uznany dopiero w 1992 r.

Na podstawie wniesionego projektu Sejm RP 24 czerwca 2010 r. przyjął uchwałę w sprawie przywrócenia Krzyża Niepodległości i ustanowienia Krzyża Wolności i Solidarności.