– Do stajenki mógł wejść każdy. Ubodzy, bezdomni, pasterze, miejscowi ciekawscy oraz ci dziwnie wyglądający przybysze z dalekich krajów – mówił w homilii abp Sławoj Leszek Głódź.
W przeddzień uroczystości Objawienia Pańskiego metropolita spotkał się z lekarzami zwierząt
Jan Hlebowicz /Foto Gość
W wigilię Objawienia Pańskiego w kolegiacie pw. św. Ignacego Loyoli metropolita gdański przewodniczył uroczystej Mszy św. połączonej z dorocznym spotkaniem opłatkowym Pomorskiej Inspekcji Weterynaryjnej.
– W dzisiejszym świętowaniu towarzyszą nam Trzej Mędrcy ze Wschodu. Ich przybycie do Betlejem uzewnętrznia powszechność zbawienia – powiedział na wstępie abp Głódź. – Mędrców ze Wschodu przyciągnęły do Betlejem nauka, prawda. Zajmowali się astronomią i spostrzegli na niebie nową gwiazdę, więc podążyli za nią. To pokazuje, że nauka nie sprzeciwia się wierze. Wręcz przeciwnie. Wiara i rozum idą w parze – dodał.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.