Czy potrafimy miłować Chrystusa?

ks. Rafał Starkowicz

publikacja 24.01.2016 06:00

- Jeżeli wypełniamy przykazania Chrystusa, stajemy się Jego przyjaciółmi i zostajemy wezwani, żeby ogłaszać wielkie dzieła Pana - mówił w prawosławnej cerkwi św. Mikołaja ks. Rafał Michalak z kościoła polskokatolickiego.

Czy potrafimy miłować Chrystusa? - Pamiętajmy, że wypełnienie przykazania miłości wprowadza nas w doświadczenie obecności Boga - mówił ks. Rafał Michalak z kościoła polskokatolickiego ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Piękne śpiewy liturgiczne w wykonaniu chóru katedry św. Mikołaja w Gdańsku towarzyszyły ekumenicznej modlitwie o jedność Kościoła, która odbyła się 23 stycznia w gdańskiej cerkwi przy ul Traugutta. Modlitwie przewodniczył ks. ppłk. Daniel Popowicz, proboszcz prawosławnej parafii wojskowej. Homilię wygłosił ks. Rafał Michalak, proboszcz polskokatolickiej parafii pw. Bożego Ciała.

- Bóg nie żąda naszych bogactw, za wyjątkiem bogactwa duszy. Jeżeli zaś powiemy, że cierpią nie nasi, ale ci inni - z innej denominacji, z innej konfesji - żadne pieniądze nas nie wykupią od Bożego gniewu. Ile jest warta dusza człowieka? Chyba cały świat nie jest jej wart - mówił ks. Rafał Michalak.

- Zastanówmy się nad tym, czy potrafimy tak miłować Chrystusa, jak umiłowali Go uczniowie. Pomyślmy czy Jezus Chrystus jest dla nas Drogą, Prawdą i Życiem. Czy wypełniamy przykazania, które nam pozostawił - zachęcał duchowny. - Jeżeli odpowiemy na te pytania, to bez żadnej wątpliwości będziemy wiedzieć, czego oczekuje od nas nasz Pan i Bóg - dodał.

- Bardzo radujemy się z tego, że mogliśmy gościć tu przedstawicieli wyznań chrześcijańskich w tygodniu modlitw o Jedność Chrześcijan - mówi ks. Dariusz Jóźwik, proboszcz prawosławnej parafii św. Mikołaja. - Mimo silnego mrozu, który panuje w Gdańsku, tak wielu wiernych z różnych kościołów chrześcijańskich dzisiaj uczestniczyło w nabożeństwie prawosławnym. Jest ich więcej niż w zeszłym roku. Cieszy nas ta wzrostowa tendencja i to, że nasze modlitwy zostały wysłuchane przez Pana - dodaje ks. Jóźwik.

- Jesteśmy to co roku, ponieważ wspólna modlitwa o jedność wydaje się nam bardzo ważnym zadaniem, stojącym przed wyznawcami Chrystusa - mówi jedna z uczestniczek spotkania modlitewnego. - U naszych braci prawosławnych pociąga nas poza tym zarówno samej świątyni, jak i śpiewów, które w niej rozbrzmiewają - dodaje.