O wariantach trasy GP-W

Justyna Liptak

publikacja 20.04.2016 21:40

W środę 20 kwietnia w Szkole Podstawowej nr 85 w Gdańsku odbyło się kolejne spotkanie informacyjno-dyskusyjne z mieszkańcami miasta, dotyczące przebiegu trasy Gdańsk Południe–Wrzeszcz.

Dyskusję dotyczącą trasy poprzedziła krótka prezentacja Dyskusję dotyczącą trasy poprzedziła krótka prezentacja
Justyna Liptak /Foto Gość

W spotkaniu uczestniczyli: przedstawiciele dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska z dyrektorem naczelnym Włodzimierzem Bartosiewiczem na czele, a także projektanci z katowickiej firmy Mosty, która na zamówienie miasta dokonała analizy możliwości wytyczenia tramwajowej trasy, oraz architekt Marek Nakonieczny.

Trasa GP-W (Gdańsk Południe-Wrzeszcz) ma w przyszłości połączyć południowe dzielnice miasta bezpośrednio z Wrzeszczem, z pominięciem „wąskiego gardła", jakim już dziś jest Śródmieście. Nowe połączenie tramwajowe, na temat którego nadal toczą się dyskusje, ma być sporym ułatwieniem dla mieszkańców Ujeściska, Zakoniczyna czy Kowal. - Obecnie na południu Gdańska mieszka 95 tys. ludzi, a liczba ta w najbliższych latach zwiększy się nawet do 150 tys. Stąd potrzeba, aby takie tramwajowe połączenie powstało - wyjaśnia M. Nakonieczny.

Z tramwaju do Wrzeszcza mają również skorzystać mieszkańcy Piecek-Migowa. Specjaliści poddali analizie aż 14 wariantów, spośród których ostatecznie zostanie wybrany ten optymalny. Dotychczas udało się wybrać trzy propozycje, które najlepiej rokują.

Rekomendowane warianty mają wspólny odcinek w części zachodniej trasy i zakładają, że przez Piecki-Migowo tramwaj poruszać się będzie istniejącą już trasą wzdłuż ul. Bulońskiej i ul. Rakoczego, a następnie skręci w Jaśkową Dolinę i, wzdłuż ul. Wileńskiej, dotrze do ul. Sobieskiego. Tu, w rejonie Pomorskich Szkół Rzemiosł, trasa rozdziela się. Dalej tramwaj pojedzie albo ul. Smoluchowskiego wzdłuż GUMed i włączy się w al. Zwycięstwa na wysokości skrzyżowania z ul. Traugutta, albo pojedzie w dół ul. Sobieskiego, po czym przetnie teren kampusu Politechniki Gdańskiej ul. Siedlecką i wjedzie na Grunwaldzką ulicą Bohaterów Getta Warszawskiego. Natomiast według trzeciej opcji, tramwaj pobiegnie w dół i równolegle do ul. Do Studzienki ominie teren Politechniki Gdańskiej, wjeżdżając na koniec w ul. Bohaterów Getta Warszawskiego.

Budowa połączenia tramwajowego ma zachęcić mieszkańców, by zrezygnowali z codziennego poruszania się samochodami. Rekomendowane propozycje chronią też - zgodnie z wcześniejszymi sugestiami mieszkańców - zabytkową zabudowę ulicy Do Studzienki.

Dwa z trzech wariantów zakładają, że tramwaj pojedzie ulicą Bohaterów Getta Warszawskiego, co budzi wśród mieszkańców sporo kontrowersji. - Przecież ta ulica jest bardzo wąska. Nie wyobrażam sobie, że miałby się tam jeszcze zmieścić tramwaj. Ciekawi mnie, czy linia będzie przechodziła bezpośrednio pod moimi oknami, czy dadzą mi trochę przestrzeni - zastanawia się pan Władysław.

Projektanci podpierają się wyliczeniami i slajdami pokazującymi, że podobne rozwiązania już funkcjonują, m.in. w Katowicach czy we Wrocławiu. - Oczywiście, przeprowadzenie linii tramwajowej wąską ulicą niesie za sobą konieczność zastosowania specjalnej technologii wytłumiającej hałas i wibracje, ale my to wszystko w naszym projekcie uwzględniliśmy - podkreśla W. Bartosiewicz.

Na 27 kwietnia przewidziano jeszcze jedno spotkanie z mieszkańcami Gdańska. Tym razem odbędzie się ono w Szkole Podstawowej nr 12 przy ul. Człuchowskiej 6. Początek o godz. 17.