Łowią ludzi na półwyspie

Ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 34/2016

publikacja 18.08.2016 00:00

O duszpasterstwie łączącym tradycję z nowoczesnością, muzyce, która sprzyja zbliżeniu z Bogiem, oraz ciastach pieczonych przez pobożne parafianki mówi ks. Bogusław Kotewicz, proboszcz parafii w Jastarni.

Łowią ludzi  na półwyspie

Ks. Rafał Starkowicz: Co roku półwysep odwiedzają tysiące turystów. Jacy to ludzie?

Ks. Bogusław Kotewicz: Są bardzo różni, bo i sam półwysep proponuje różnorodne atrakcje i sposoby spędzania czasu. W Chałupach króluje młodzież, która kocha sporty wodne. W Jastarni mamy sporo małżeństw z dziećmi i osób starszych. Hel z kolei to miejsce, w które większość turystów udaje się na jednodniowe wycieczki. Niezależnie od oczekiwań i sposobów spędzania czasu, przyjeżdżający do tych miejscowości oczywiście różnią się także między sobą.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.