Nigdy nie stracili godności

Justyna Liptak, ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 36/2016

publikacja 01.09.2016 00:00

Msza św. zainicjowała uroczystości pogrzebowe żołnierzy wyklętych Danuty Siedzikówny ps. „Inka” i Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyk”. Modlitwie w bazylice Mariackiej przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. Obecni byli również najważniejsi przedstawiciele władz państwowych, z prezydentem RP Andrzejem Dudą i premier Beatą Szydło na czele.

Wieńców i wiązanek  dla „Inki” i „Zagończyka” wciąż przybywało. Wieńców i wiązanek dla „Inki” i „Zagończyka” wciąż przybywało.
Justyna Liptak /Foto Gość

Wśród zebranych były także rodziny „Inki” i „Zagończyka”, politycy, parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz samorządowych. Na początku uroczystości prezydent Duda i premier Szydło otrzymali od abp. Głódzia specjalne pierścienie „Inki” z wygrawerowanymi słowami: „Tak trzeba”.

Dostępne jest 38% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.