Na fundamencie apostołów i proroków

ks. Rafał Starkowicz ks. Rafał Starkowicz

publikacja 18.09.2016 22:51

- Przyszłe pokolenia będą pamiętać i będą dziękować Bogu za tych, którzy ten kościół wznosili. A nagrodą będzie sam miłosierny Bóg, który zatroszczy się, aby nikt nie zginął, lecz każdy miał życie wieczne - mówił 18 września bp Wiesław Szlachetka.

Na fundamencie apostołów i proroków Mszę św. wraz z bp. Wiesławem sprawowało 8 gdyńskich kapłanów ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Eucharystią połączoną z poświęceniem i wmurowaniem kamienia węgielnego w fundamenty powstającej części kościoła gdyńska parafia Podwyższenia Krzyża Świętego i Niepokalanego Poczęcia NMP rozpoczęła nowy etap rozbudowy swojej świątyni. Mszy św. sprawowanej w większości przez proboszczów gdyńskiego dekanatu przewodniczył bp Wiesław Szlachetka.

W homilii hierarcha przypomniał historyczne i biblijne znaczenie kamienia węgielnego. - Stanowił on kluczowy element budowli. Od niego zależała spójność całej konstrukcji. W Biblii posiada on także znaczenie symboliczne. Tak, jak kamień węgielny gwarantował spójność budowli, tak Boża opieka zapewnia trwałość światu, który jest Jego dziełem - podkreślał bp Wiesław.

- Kościół to żywa świątynia budowana na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus. W takiej świątyni mieszka Bóg, a my już teraz jesteśmy Jego domownikami. Wkrótce, gdy dopełnią się dzieje zbawienia, ta świątynia zajaśnieje pełnym blaskiem chwały - zaznaczał.

- Ta materialna świątynia to dom, w którym Bóg będzie nauczał swoim słowem, w którym przez sprawowane sakramenty będzie rozdawał zbawcze dary - swoją łaskę, konieczną do zbawienia. Pragnę serdecznie podziękować wszystkim parafianom za pomocne serce i każdy gest życzliwości okazywany temu dziełu - mówił bp Szlachetka.

W homilii znalazło się miejsce na przypomnienie historii powstałej w 1933 roku parafii. - Pierwszym administratorem został ks. Józef Mówiński, zamordowany później przez hitlerowców w lasach Piaśnicy. W 1945 r. świątynia ta została spalona w wyniku działań wojennych. Mieszkańcy Gdyni-Witomina uczęszczali do kościoła w Małym Kacku i równocześnie budowali nowy kościół, który 8 grudnia 1947 r. poświęcił bp Kazimierz Józef Kowalski, ordynariusz diecezji chełmińskiej - mówił hierarcha. Podkreślał także doświadczenie budowlane obecnego proboszcza parafii ks. kan. Piotra Szamockiego, który wcześniej wybudował już świątynię na gdańskim Zielonym Trójkącie.

Na fundamencie apostołów i proroków   Modlitwa przed wmurowaniem kamienia węgielnego ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Na zakończenie Mszy św. odczytano akt erekcyjny, który podpisali bp Szlachetka, ks. Szamocki oraz zaangażowani w budowę nowej części świątyni. Następnie zamknięty w wykonanej z łuski armatniej tubie akt erekcyjny w uroczystej procesji przeniesiono na miejsce budowy. Tam odbyła się dalsza część uroczystości.

- Pobłogosław wiernych, którzy swoją ofiarnością lub pracą przygotowali to miejsce, by na nim rozbudować kościół ku Twojej chwale. Spraw, niech w tej jedności serc i duchowej radości, w której dziś rozpoczynają to dzieło, mogli w Twojej świątyni wkrótce sprawować święte obrzędy, a potem w niebie wysławiać Ciebie bez końca - modlił się przed wmurowaniem kamienia węgielnego bp Wiesław.

- Bardzo mnie cieszy to uroczyste rozpoczęcie rozbudowy kościoła - mówi pani Maria, parafianka z Witomina. - O budowie nowej części kościoła mówiło się już od dobrych kilku lat. Wszyscy czekaliśmy na ten moment. Kiedy ks. Szamocki został u nas proboszczem, wszystkie sprawy związane z budową nabrały przyspieszenia. Mam nadzieję, że całkiem niedługo świętować będziemy poświęcenie nowej części naszego kościoła - dodaje.