Dał nam poczucie wspólnoty

ks. Rafał Starkowicz ks. Rafał Starkowicz

publikacja 12.01.2017 11:01

Zmarłego ks. inf. Albina Potrackiego wspomina ks. prał. Ireneusz Bradtke, proboszcz bazyliki Mariackiej.

Dał nam poczucie wspólnoty Ks. inf. Albin Potracki zmarł 9 stycznia, w 84. roku życia i 58. roku kapłaństwa ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

- Poznałem go, gdy miałem zaledwie 15 lat. Byłem wówczas ministrantem w mojej rodzinnej parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Redzie. Po kilku dość szybko po sobie następujących zmianach proboszczów parafię objął właśnie ks. Albin - opowiada ks. Bradtke.

Kapłan podkreśla, że ks. Potracki od pierwszych chwil swojej obecności na nowej placówce energicznie zabrał się za remont kościoła i budowę plebanii. - Wspominam go jako bardzo dobrego proboszcza i człowieka, który podźwignął tę parafię. A trzeba przyznać, że pod względem gospodarczym była ona nieco "zapuszczona" - mówi ks. Bradtke.

- Wokół idei remontu kościoła i budowy plebanii zgromadził bardzo wielu parafian. Na podwórku probostwa postawił stoły. Siadał tam z ludźmi i razem z nimi jadł posiłki. Dla nas, nastolatków, którzy byliśmy także angażowani w różnego rodzaju prace, było to coś niezwykłego. Czuliśmy się wówczas naprawdę częścią jednej wielkiej wspólnoty. Otwartość proboszcza przekładała się także na duszpasterstwo i praktyki religijne parafian. On naprawdę stworzył wspaniałą ekipę, która go wspierała. W działania budowlane włączali się mój dziadek i ojciec, moi wujkowie... właściwie cała rodzina. To był wspaniały czas lat 80. - wspomina ks. Ireneusz.

Jak zaznacza, rady proboszcza miały także bezpośredni wpływ na jego drogę życiową. - Decyzję o pójściu do seminarium podjąłem w sierpniu. Reda należała wówczas do diecezji chełmińskiej. W Pelplinie, niestety, nabór już się zakończył. Wówczas ks. Potracki powiedział mi: "A po co ty masz iść do Pelplina? Idź do Oliwy. To przecież bliżej, a może kiedyś będzie to jedna diecezja" - opowiada.

Ksiądz infułat Potracki zmarł 9 stycznia, w 84. roku życia i 58. roku kapłaństwa. Uroczystości pogrzebowe kapłana rozpocznie w piątek 13 stycznia o godz. 12 Msza św. w kościele parafialnym pw. Wniebowzięcia NMP i św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Redzie (ul. Gdańska 3, 84-240 Reda). Przewodniczyć jej będzie abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. Bezpośrednio po Eucharystii nastąpi przejazd do bazyliki Mariackiej w Gdańsku, gdzie trumna z ciałem ks. Potrackiego spocznie w Krypcie Kapłanów Archidiecezji Gdańskiej.

- Znajduje się ona pod kaplicą Jezusa Miłosiernego, w której trwa wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu. To krypta zamykana, w której składane będą z woli metropolity odpowiednio przygotowane trumny z ciałami kapłanów. Będzie się w niej mieścić 8 trumien. Ma ona beczkowe sklepienie o wysokości ok. 170-180 cm. Poza uroczystościami pogrzebowymi otwierana będzie tylko na tydzień, w oktawie uroczystości Wszystkich Świętych - wyjaśnia ks. Bradtke.

Jak zaznacza proboszcz, pochówki w bazylice nie są czymś nowym. - Oprócz 5 tys. ciał spoczywających pod posadzką, w ostatnich latach mieliśmy tu m.in. pochówek śp. ks. Józefa Zatora-Przytockiego, proboszcza bazyliki. Wszyscy mieszkańcy Wybrzeża pamiętają zapewne także pogrzeb śp. marszałka Macieja Płażyńskiego - dodaje.

Ksiądz infułat Albin Potracki urodził się 22 lipca 1933 r. w Kielnie. Ukończył prowadzone przez księży werbistów Małe Seminarium Duchowne w Górnej Grupie, uczył się w Niższym Seminarium Duchownym w Pelplinie. Tam także, po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego, 18 stycznia 1959 r. przyjął z rąk bp. Kazimierza Józefa Kowalskiego święcenia kapłańskie. Jako wikariusz pracował w parafiach w Pokrzydowie, Radzyniu Chełmińskim, Świekatowie i Byszewie. 20 maja 1978 r. został mianowany proboszczem parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Redzie. W 1986 r. Ojciec Święty uhonorował go godnością prałata za "sumienną pracę kapłańską oraz ogromne poświęcenie w ratowaniu kapłanów dotkniętych chorobą alkoholową". Piastował m.in. funkcje dziekana dekanatu Reda, członka Rady Kapłańskiej, ekonoma archidiecezji gdańskiej. W uznaniu zasług 9 lipca 2001 r. papież mianował go protonotariuszem apostolskim (infułatem).