Poza własne podwórko

Ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 17/2017

publikacja 27.04.2017 00:00

O wrażliwości parafian na ludzką biedę, ratujących życie studniach i obrazach Jezusa Miłosiernego dla odległej Nigerii mówi ks. prał. Tadeusz Gut, proboszcz parafii św. Józefa i św. Judy Tadeusza w Rumi.

– Wprowadzenie do kultu obrazów Jezusa Miłosiernego jest wydarzeniem, którym żyje cała diecezja Uyo – mówi ksiądz prałat. – Wprowadzenie do kultu obrazów Jezusa Miłosiernego jest wydarzeniem, którym żyje cała diecezja Uyo – mówi ksiądz prałat.
ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Ks. Rafał Starkowicz: Księdza parafia od lat pomaga Kościołowi w Afryce. Jakie są początki tej działalności?

Ks. prał. Tadeusz Gut: Na początku wspieraliśmy bp. Edwarda Zielskiego, który pracuje w diecezji Campo Maior w Brazylii. To bardzo biedna diecezja. Jest na tyle uboga, że bp Zielski miał spore problemy, aby utrzymać chociażby swoich kleryków studiujących w seminariach metropolitalnych. Przez kilkanaście lat zbieraliśmy pieniądze na ten cel. Po latach przyjechał i oznajmił, że już jakoś daje sobie radę. Wówczas zacząłem się zastanawiać, co dalej. Odpowiedź podsunęła mi pewna – niezwykła w mojej ocenie – sytuacja.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.