Zaproszenie zapoczątkowało pomocowy efekt domina - kilka godzin, po ogłoszeniu, że dzieci przyjadą do Gdyni - na specjalnie utworzonym w tym celu, wydarzeniu na Facebooku - pojawiły się deklaracje pomocy.

- Zgłosiły się instytucje publiczne, przedsiębiorcy z ofertą posiłków, Gdyńskie Centrum Organizacji Pozarządowych ogłosiło zbiórkę odzieży i innych potrzebnych rzeczy, a także gdynianie, którzy dorzucali swoje propozycje zajęć dla dzieci - mówi  Agnieszka Czarnecka z AM, koordynatorka akcji.

Na apel rektora odpowiedzieli również studenci, którzy codziennie towarzyszą dzieciom w programie. - Morze uczy nas, że trzeba sobie pomagać i że nie wolno się poddawać - powiedział prof. Janusz Zarębski witając dzieci na "Darze Młodzieży". - Wasi rodzice porządkują Wasze domy, a Wy musicie nabrać sił przed nowym rokiem szkolnym - dodał.

Goście zamieszkali w Domu Marynarza nr 4 przy ul. Beniowskiego w Gdyni. W planie zajęć mają zwiedzanie Gdyni, a także wiele wydarzeń zorganizowanych specjalnie dla nich. - "Dar Młodzieży", Muzeum Emigracji, planetarium, symulatory, zajęcia teatralne, warsztaty rękodzieła, dogoterapia, zajęcia w Centrum Nauki Experyment - to tylko niektóre atrakcje przygotowane dla naszych młodych gości - wylicza A. Czarnecka.

SKM zaoferowała bilety całodniowe na trasie Gdynia-Gdańsk. W rezultacie grupa będzie mogła pojechać do Gdańska, gdzie Uniwersytet Gdański gości grupę z Chojnic. W piątek gospodarze z obu miast: Akademia Morska w Gdyni i Uniwersytet Gdański z harcerzami chorągwi gdańskiej planują wspólne ognisko dla obu grup.

Oprócz atrakcji dzieciom zapewniono również opiekę psychologa. - Te dzieci przeżyły prawdziwą traumę. Ich wspomnienia są naprawdę bolesne, dlatego chcieliśmy pomóc im, choć trochę, uporać się z lękiem - mówi A. Czarnecka.

Nadal można wesprzeć dzieci, przekazując im ubrania, przybory szkolne, kosmetyki, zabawki. Więcej informacji TUTAJ.