Nie ma świętych bez świętych rodzin

Jan Hlebowicz Jan Hlebowicz

publikacja 13.09.2017 21:10

Diecezjalne uroczystości z okazji 100. rocznicy objawień Matki Bożej w Fatimie.

Nie ma świętych bez świętych rodzin Uroczystej Eucharystii przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź Jan Hlebowicz /Foto Gość

W sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na gdańskiej Żabiance 13 września odbył się Fatimski Dzień Rodzin z okazji 100. rocznicy objawień Maryi w Fatimie. Uroczystej Eucharystii przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.

- Nie ma świętych bez świętych rodzin. Papież Jan XXIII mawiał: "Dajcie mi święte rodziny, a ja wam dam świętych kapłanów". Rodzina jest pierwszym z Kościołów. Kościołem domowym - rozpoczął. - Siostra Łucja, która doświadczyła objawień Matki Bożej w Fatimie w 1917 roku, podkreślała, że ostatnia walka, jaka stoczy się między Bogiem a szatanem, będzie dotyczyć małżeństwa i rodziny. Dużo jest prawdy w tych słowach, które dotyczą także naszego kraju. W Polsce rozpada się co trzecie małżeństwo. Wiele dzieci wychowuje się w rodzinach niepełnych - mówił metropolita.

- Gdy trwały objawienia fatimskie, rodziła się rewolucja październikowa. Jej twórca Lenin głosił, że pojęcie małżeństwa należy zastąpić słowem "para". Ta błędna ideologia trwa do dziś, chociaż przybiera liberalne formy - dodał. - Dzisiaj należą się podziękowania wspólnotom prorodzinnym, które działają w parafii. Domowy Kościół, wspólnota neokatechumenalna, Ruch Rodzin Nazaretańskich. Trzeba te wspólnoty wspierać, rozwijać i doceniać ich działalność - zakończył arcybiskup.

Po Mszy św. odbyła się procesja maryjna do kaplicy, gdzie miało miejsce zawierzenie wszystkich rodzin archidiecezji gdańskiej Matce Bożej.

- Papież Franciszek podkreśla niezwykłe zadanie matki w środowisku rodzinnym. Społeczeństwo bez matek byłoby społeczeństwem nieludzkim. Potrafią one zawsze dawać świadectwo nawet w najgorszych chwilach. Świadectwo czułości, poświęcenia, miłości, ciepła, zrozumienia. Tego uczy Maryja w Fatimie. Jest tą, która z czułością matki przychodzi do swoich dzieci i prosi je o modlitwę, pokutę, nawrócenie, by w ten sposób uratować świat - mówił ks. Piotr Tworek, proboszcz parafii.