Strzały w Gdyni

ks. Rafał Starkowicz ks. Rafał Starkowicz

publikacja 15.11.2017 10:15

Wczoraj w godzinach wieczornych w gdyńskim biurowcu Thomson-Reuters przy ul. Śląskiej rozległy się strzały.

Strzały w Gdyni To już kolejne niebezpieczne wydarzenie w Trójmieście, w którym uczestniczył obywatel kraju zza wschodniej granicy Polski Jacek Zawadzki /Foto Gość

Jak twierdzi policja, w wyniku dwóch strzałów oddanych w siedzibie Reutersa nikt nie odniósł obrażeń. Bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymano 30-letniego obywatela Białorusi. Zabezpieczono również broń, z której zostały oddane strzały.

- Potwierdzam, że wczoraj doszło w Gdyni do oddania strzałów. Sprawca jest obywatelem Białorusi. Został zatrzymany. Policja wykonała konieczne czynności operacyjno-śledcze. Na miejscu zdarzenia obecny był także prokurator - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

- W tej chwili czekamy na przekazanie zgromadzonych materiałów do naszej prokuratury. Zapadła bowiem decyzja o przejęciu przez nas tej sprawy. Kiedy wyznaczony do sprawy prokurator zapozna się z tymi dokumentami, będziemy podejmować decyzję, co dalej z postępowaniem - wyjaśnia pani rzecznik.