Chcesz pomóc? Przyjdź na zakupy

Justyna Liptak

publikacja 29.03.2018 00:00

Suknia ślubna z dedykacją dla przyszłej panny młodej, stoczniowy kask, sztuczne futro, a może żelazko rodem z PRL? To tylko niektóre perełki gdańskich sklepów charytatywnych.

▲	Pani Danusia ze Złotej Szafy zaprasza na rekonesans.  – Dla pań mamy piękne sukienki, torebki, a także sztuczne futra. Wszystko w przystępnych cenach – mówi. ▲ Pani Danusia ze Złotej Szafy zaprasza na rekonesans. – Dla pań mamy piękne sukienki, torebki, a także sztuczne futra. Wszystko w przystępnych cenach – mówi.
Justyna Liptak /Foto Gość

Przy ul. Nałkowskiej 3 towarów nie brakuje. Poszukiwanie skarbów zaczyna się już na wejściu, bo każdy centymetr tego niecodziennego lokalu został zagospodarowany. – Mieścimy się na dwóch kondygnacjach, czyli trzech półpiętrach… klatki schodowej – wyjaśnia pani Basia, wolontariuszka. Do ekspozycji służą: poręcz, parapety, a nawet stopnie schodów.

1001 drobiazgów

Jest tu naprawdę wszystko – ubrania w różnych fasonach i kolorach, suknie balowe, buty – czerwone szpilki, młodzieżowe wysokie trampki, a także szykowne baleriny. Wchodząc wyżej, znaleźć można 1001 drobiazgów do domu, jest też obszerny regał z książkami – od autorów współczesnych po zupełną klasykę. – Ludzie porządkują mieszkania i nagle okazuje się, że w piwnicy leży serwis obiadowy, którego nikt nie użyje, albo ktoś dostał nietrafiony prezent. Można nam to wszystko przynieść – mówi pani Asia, która w sklepie pracuje najdłużej. Po dwóch kondygnacjach tego niepozornego sklepu ciągle kręcą się ludzie – jedni to stali klienci, innych określić można mianem zaopatrzeniowców. Do tych ostatnich należy pani Jola, która właśnie przyniosła świeża partię towaru.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.