W niedzielne popołudnie 26 listopada do archikatedry w Oliwie przybyło ok. 200 osób, by wziąć udział w Diecezjalnym Spotkaniu Młodzieży. Eucharystii przewodniczył bp Piotr Przyborek.
Modlitwa, agapa, integracja – tak wyglądało program zaproponowany młodym.
ks. Mateusz Tarczyński /Foto Gość
W homilii biskup mówił: – Żeby służyć Chrystusowi Królowi, żeby uznać Go jako Pana i Zbawiciela, trzeba uznać, że On nas prowadzi, i że nie możemy stanąć w miejscu, nawet przy jakimś dobrym postanowieniu. Cały czas musimy odnawiać się w Duchu Świętym, żeby rozpoznawać, co jest dzisiaj wolą Pana Boga. I – co więcej – nie tylko rozpoznawać, ale w tym wszystkim być kreatywnym. Myślę, że to dzisiaj jest niesamowicie ważne – wymyślać. I to nie wymyślać nową doktrynę, nową teologię, ale jak to, co pan Bóg mówi, pokazać innym – stwierdził.
Komentując hasło tegorocznych diecezjalnych ŚDM, zaczerpnięte z Listu do Rzymian, bp Piotr powiedział: – Kiedy Pan Jezus odchodzi do nieba, zostawia uczniom nakaz: „Idźcie i głoście Ewangelię wszystkim narodom”. Ale papież mówi, że przede wszystkim musimy sobie uświadomić, iż mamy ogromny skarb. Tym skarbem jest nadzieja – podkreślił.
Po Mszy św. odbyła się agapa, po niej natomiast Dominik Knaak, znany w katolickim środowisku wodzirej, poprowadził zabawy integracyjne. Głos zabrała też Dominika Macha, wiceprezes Fundacji „Młodzi na progu” z Bytomia. Podsumowano także ŚDM w Lizbonie. Opowiedzieli o nich przedstawiciele wspólnoty ŚDM z parafii pw. Świętych Szymona i Judy Tadeusza z Chwaszczyna.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.