W Gdyni przez rok pomogli ponad 200 osobom

Piotr Piotrowski

publikacja 04.03.2024 20:20

W Małym Kacku podsumowano roczne bezpłatne porady psychologów, pedagogów, prawników i innych doradców w ramach inicjatywy Port dla Rodziny. Zorganizowało ją w Stowarzyszenie KACK, które tak realizuje misję pomocy bliźniemu.

W Gdyni przez rok pomogli ponad 200 osobom Katarzyna Wróbel, pedagog i terapeutka, od ponad roku pomaga panu Stanisławowi. Piotr Piotrowski /Foto Gość

Członkowie katolickiego stowarzyszenia i wolontariusze zaangażowani w Port dla Rodziny podsumowali swoje działania w poniedziałek 4 marca. Na uroczystym podsumowaniu pierwszych 12 miesięcy aktywności placówki zjawili się dziś jej pracownicy, wolontariusze i podopieczni. W domu przy ul. Łowickiej 44 byli także przedstawiciele rządu i samorządu.

Dzięki wsparciu finansowemu m.in. z Narodowego Instytutu Wolności przez rok działalności gdyński Port dla Rodziny, prowadzony przez Katolickie Centrum Kultury, pomógł ponad 200 osobom. Przyjaciele - jak nazywają swoich podopiecznych wolontariusze KACK i specjaliści - to osoby w najróżniejszym wieku, często z wieloma skomplikowanymi problemami. Wiele z nich było osobami wykluczonymi społecznie, często znajdującym się poza dostępem do systemowej pomocy. W Porcie dla Rodziny"= znaleźli życzliwych ludzi, przyjaciół i pomoc, która pomogła im pokonać wiele życiowych problemów.

- Liczby mówią same za siebie. Tylko w 2023 r. przeszło 200 osób skorzystało z pomocy prawników, psychologów, pedagogów, różnych specjalistów, bo czasami świadczą u nas swoje usługi także zawodowi bankowcy. Są potrzebni w momencie, kiedy trafiają do nas osoby, które wdały się w pętlę kredytową lub w inny, podobny sposób skomplikowało się ich życie. Można u nas skorzystać ponadto ze wsparcia duchowego, rozmowy z księdzem - mówi Jarosław Szydłak, prezes KACK.

Jak dodaje J. Szydłak, pomoc dla 200 potrzebujących osób można zmierzyć materialnie liczbą spotkań z ekipą Portu. Było ich ponad 1000. - Doradztwo prawne czy psychologiczne to usługi specjalistyczne, która niemało kosztują. Niektórych osób zwyczajnie na nie nie stać. Wielu naszym podopiecznym nawet przez myśl by nie przeszło, aby zapukać do drzwi kancelarii prawnej czy gabinetu psychologa i za to zapłacić. Tutaj znaleźli fachową pomoc - dodaje.

Jednym z podopiecznych Portu jest pan Stanisław. - Dzięki pani Kasi i ludziom z Portu stanąłem na nogi. Udało mi się wyjść na prostą. Wciąż uczę się żyć na nowo, już bez alkoholu - mówi. Katarzyna Wróbel, pedagog i terapeutka, dodaje, że od ponad roku życie pana Stanisława toczy się po nowych torach. - Spotykamy się kilka razy w tygodniu i budujemy to życie na nowo. Udało się bardzo wiele zmienić. Pan Staszek uwolnił się od alkoholu, odnowił relacje z dziećmi, z wnukami - dodaje terapeutka.

Port dla Rodziny udziela nie tylko porad, ale w niektórych przypadkach także wsparcia materialnego. Dzięki darczyńcom możliwe jest czasami otrzymanie nowych mebli czy sprzętu AGD. Dzięki zapewnionemu już wsparciu finansowemu z Narodowego Instytutu Wolności w ramach "Rządowego Programu Wspierania Rozwoju Organizacji Poradniczych 2022-2033" pomoc kontynuowana będzie także w tym roku.

Obecna na spotkaniu Agnieszka Buczyńska, minister ds. społeczeństwa obywatelskiego, była pod dużym wrażeniem działalności Portu dla Rodziny. - Warto robić dobre rzeczy, stowarzyszać się, podejmować tego typu wyzwania. Takie miejsca jak tutaj nastawione są na działania na rzecz lokalnej społeczności. Powinny powstawać w dużej liczbie, na mapie całego kraju. Wiemy, z jakimi wyzwaniami mierzymy się dziś, związanymi choćby z pomocą psychologiczną i jak wysoka jest skala problemów ze zdrowiem psychicznym. Nie mówimy już tylko o tym, że potrzeba nam więcej specjalistów, ale także miejsc, w których takie wsparcie, także bezpłatnie, można otrzymać - mówi.

Inicjatywa cieszy się także wsparciem lokalnego samorządu. - Port dla Rodziny jest przykładem, jak rzeczy małe mogą stawać się wielkimi. Gdy patrzymy na te pomieszczenia, skromne jeśli chodzi o powierzchnię, mogłoby się wydawać, że nie dzieje się tu nic specjalnego. Tymczasem ta roczna działalność, jaką Port prowadzi, to 200 ludzkich historii, osób, które uzyskały pomoc - dodaje Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Jak uzyskać pomoc w Porcie dla Rodziny?

Placówka przy ul. Łowickiej 44 czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 11-17. Można się do niej zgłosić osobiście. Na miejscu dyżurują specjaliści. Możliwe jest też dopasowanie godzin do potrzeb i możliwości rodzin szukających porady. Ze specjalistami można kontaktować się także mailowo: portdlarodziny@kackmalykack.pl, telefonicznie: 538 919 112 lub na profilu FB Port dla Rodziny.