Łagiewniki północy

Wioleta Żurawska

publikacja 09.03.2024 21:01

Gdańskie siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia żyją według myśli swojej duchowej współzałożycielki św. s. Faustyny Kowalskiej i, jak ona, robią rzeczy niezwykłe. Planują zbudować Misericamp - Oazę Miłosierdzia.

Tutejsze zakonnice od samego początku pracują dla dzieci i młodzieży. Tutejsze zakonnice od samego początku pracują dla dzieci i młodzieży.
Archiwum prywatne

Dom sióstr przy Trakcie św. Wojciecha 396A w Gdańsku jest miejscem wyjątkowym na mapie Pomorza. Zgromadzenie otrzymało go w ramach repatriacji po drugiej wojnie światowej za klasztor w Wilnie, ten sam, w którym s. Faustyna przez kilka lat mieszkała i gdzie został namalowany najbardziej znany na świecie obraz Jezusa Miłosiernego. To nie koniec niezwykłej łączności z Wileńszczyzną i duchową współzałożycielką zgromadzenia. Dzisiejsze wyposażenie kaplicy, m.in. obraz Matki Bożej Ostrobramskiej, przed którym modlą się siostry, jest tym samym, który w zaciszu klasztoru kontemplowała św. s. Faustyna.

Od początku praca apostolska sióstr w Gdańsku była związana z dziećmi i młodzieżą. - Ostatnie lata dla zgromadzenia były i są czasem rozeznawania i odczytywania znaków czasu co do przyszłości gdańskiego domu, który chociaż jest ukryty na obrzeżach miasta, przyciąga coraz większą liczbę osób spragnionych duchowego odpoczynku i doświadczania Bożej miłości i miłosierdzia. Pragniemy, aby to miejsce nadal służyło dzieciom i młodzieży i by dawało nowe możliwości niesienia im wsparcia. Byłby to "żywy pomnik miłosierdzia" w duchu Kościoła rozumianego jako "szpital polowy w czasie walki duchowej" - mówi s. Gracjana Szewc ISMM, przełożona gdańskiego klasztoru.

Powstające miejsce będzie służyło kompleksową pomocą duchowo-psychologiczną, a także do spędzania czasu we wspólnocie i odpoczynku. Siostry wraz z wolontariuszami rozpoczęły realizację projektu od zaaranżowania przestrzeni na poradnię dla młodzieży "Odzyskana ufność". - Dla tego celu przygotowujemy dwa pokoje w klasztorze. Tworzymy bezpieczną przestrzeń i zapraszamy psychologów, pedagogów i terapeutów, którzy chcieliby zaangażować się i poświęcić swój wolny czas na pomoc dzieciom i młodzieży. Poradnia będzie bezpłatna, każdy będzie mógł z niej skorzystać. Wsparciem, nie tylko psychologicznym, ale również duchowym, w postaci rozmów z siostrami, objęci zostaną też rodzice - opowiada Małgorzata Ebertowska, pedagog i psychotraumatolog zaangażowana w dzieło.

Poradnia to odpowiedź na bieżące potrzeby. - Dla młodzieży bardzo ważna jest nauka szukania rozwiązań. Często skupiamy się na trudnościach, co jest zgubne. Pomagając młodym, będziemy starali się zapewnić im lepszy start w dorosłość. Czasy, w których żyjemy, nie są łatwe dla dorosłych, nic dziwnego, że młodzi sobie nie radzą. Bardzo ważne jest towarzyszenie, nie można zostawić ich samych. Trzeba dać przestrzeń i szansę do wypowiedzi, podzielenia się swoimi trudnościami. Poradnia będzie miejscem, w którym każdy zostanie wysłuchany. Modlitwa i wspólnota bardzo budują, szczególnie w czasach, gdy wiara i duchowość są ośmieszane i spychane na margines życia - zaznacza Małgorzata Frączek, socjoterapeutka, pedagog specjalny i psychoterapeuta w procesie kształcenia.

Poradnia "Odzyskana ufność" będzie skierowana do dzieci i młodzieży z klas VI-VIII szkół podstawowych, licealistów i ich rodziców. Docelowo Misericamp ma być ośrodkiem rekolekcyjnym z dużą salą, kaplicą i zapleczem noclegowym. Siostry w realizacji dzieła można wspomóc modlitewnie i finansowo. Poszukiwani są również wolontariusze z wykształceniem i doświadczeniem terapeutycznym. Szczegóły na www.misericamp.pl.


Więcej o powstającej Oazie Miłosiedzia w 10. numerze "Gościa Gdańskiego" na 10 marca.