Prawda o księżach patriotach

Piotr Piotrowski

|

Gość Gdański 16/2024

publikacja 18.04.2024 00:00

Na rynku wydawniczym pojawiła się książka Jana Hlebowicza pt. „Polityka na ambonie”. To wnikliwe opracowanie historyczne o pomorskich kapłanach zaangażowanych we współpracę z komunistami w latach 1950–1956.

Strona tytułowa pracy gdańskiego naukowca. Strona tytułowa pracy gdańskiego naukowca.
Archiwum IPN

Kim byli duchowni, którzy zdecydowali się na jawną współpracę z komunistyczną władzą? Czym się kierowali? Czy byli do tego zmuszeni, czy działali dobrowolnie? W jaki sposób godzili marksizm-leninizm z wartościami głoszonymi przez Kościół? Jak układały się ich relacje z hierarchią kościelną? W jakim stopniu pozostawali niezależni, a w jakim musieli się podporządkować władzom partyjnym, administracyjnym i aparatowi bezpieczeństwa?

W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania autor dr Hlebowicz, pracownik naukowy oddziału IPN w Gdańsku, kiedyś nasz redakcyjny kolega, a obecnie współpracownik, kreśli portret zbiorowy tzw. księży patriotów z województwa gdańskiego. Ukazuje grupę kilkudziesięciu kapłanów współpracujących z komunistami z perspektywy psychospołecznej. W analizę historyczną wplata interdyscyplinarne odwołania do psychologii i socjologii oraz uwzględnia skomplikowane warunki polityczno-ekonomiczno-społeczne, w jakich przyszło im żyć i działać.

Na kartach książki można znaleźć taki opis: „Duża aula. Na ścianie krzyż, a tuż obok portret Bolesława Bieruta na biało-czerwonym tle. Dookoła unoszą się wycięte z papieru gołąbki pokoju. Stojący na mównicy ksiądz ogłasza: »Kościół katolicki i ludowa ojczyzna to cel pracy i życia naszego!«”. W jaki sposób pojawiła się idea ruchu księży patriotów? Jan Hlebowicz odpowiada: „Nie był to »polski wynalazek«. Wcześniej podobny mechanizm został niejako przećwiczony w Związku Sowieckim w ramach ruchu Żywej Cerkwi. Należący do niego duchowni prawosławni, nazywani także »czerwonymi kapłanami«, uznali rewolucję październikową za wydarzenie pozytywne, znoszące w Rosji wyzysk i różnice społeczne, oraz zadeklarowali wierność wobec nowego rządu, mimo jego wyraźnie antyreligijnego charakteru. W kolejnych latach bolszewicy, poprzez swoje tajne służby, wykorzystywali ruch Żywej Cerkwi w walce z Kościołem prawosławnym, traktowanym jako największe zagrożenie ideologiczne. W dużej mierze udany proces podporządkowania i rozbicia od wewnątrz Kościoła ewangelickiego przeprowadził też Adolf Hitler w III Rzeszy. W 1932 r. berliński pastor Joachim Hössenfelder utworzył w niemieckim protestantyzmie pronazistowski ruch religijny o nazwie Niemieccy Chrześcijanie. Podobnie jak w bolszewickiej Rosji ruch Żywej Cerkwi rozbił wewnętrznie Kościół prawosławny, tak w III Rzeszy Niemieccy Chrześcijanie doprowadzili do dalekosiężnego zróżnicowania poglądów i postaw członków gmin ewangelickich i duchowieństwa. Hitler instrumentalnie podporządkował sobie, a następnie wykorzystał część pastorów do realizacji własnych zamysłów ideologicznych i politycznych. Charakterystyczne dla obu totalitarnych państw – bolszewickiej Rosji i nazistowskiej III Rzeszy – mechanizmy zdominowania Kościoła przez państwo zostały zastosowane również po zakończeniu II wojny światowej w państwach podporządkowanych ZSRS, w tym również w Polsce” – tłumaczy naukowiec.

Monografia ukazała się w serii „Publikacje gdańskiego oddziału IPN” i jest dostępna w księgarni oraz na stronie internetowej IPN w Gdańsku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.