- To już trzecie pokolenie – dziadkowie, wnuki i prawnuki – z dumą opowiada dr Józef Cubała, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Armii Krajowej. – Bardzo duży nacisk kładziemy na edukację, szczególnie młodzieży. Chcemy w tym miejscu stworzyć ogólnopolskie centrum edukacyjne o PPP. U oo. Jezuitów zawsze dało się czuć atmosferę patriotyczną, tu od lat działa chór Stella Maris pod kierownictwem ks. Józefa Wilczyńskiego.

- Niech ten panteon, autorstwa prof. Jana Bohdana Chmielewskiego z ASP w Warszawie, przypomina nam o tych wszystkich, którzy oddali swe życie w obronie naszej ojczyzny i mobilizuje nas do troski o nią, do pracy i zaangażowania na jej rzecz dla dobra wszystkich rodaków – mówił ks. proboszcz Janusz Warzocha SJ podczas poświęcenia.

Do przeszłości nawiązał Wiesław Barański, przedstawiając się jako dziecko pokolenia wojny. – Byłem dzieckiem, które widziało, słyszało i wiele rzeczy rozumiało. Mój ojciec w 1940 r. mówił: słoneczko wyżej, Sikorski bliżej. Wojna miała trwać krótko, trwała sześć lat. Trzeba więc było stworzyć podziemne państwo polskie.

W tle słychać było śpiew: Uwięziony ptak nie śpiewa. A czy wiesz dlaczego? Bo nie spotkasz nigdy w klatce ptaka szczęśliwego.

W panteonie umieszczono na razie sylwetki pięciu pierwszych dowódców PPP, generałów L. Okulickiego, M Karaszewicza-Tokarzewskiego, K. Sosnkowskiego, St. Roweckiego i T. Komorowskiego. Nad nimi umieszczono Bł. Jana Pawła II, który w okresie okupacji również był uczestnikiem PPP.

- To jest dopiero początek tworzenia panteonu, sukcesywnie będziemy go uzupełniali, tak, aby w kolejną rocznicę 27 września 2013 r. był już kompletny – informuje dr Józef Cubała. – Potem będziemy tworzyć bibliotekę.