– W szkole Jezusowej macie nauczyć się języka modlitwy. Tym musicie różnić się od swoich rówieśników. W szkole modlitwy usłyszycie Zmartwychwstałego Pana. Największą nauką w drodze do kapłaństwa jest osobista relacja z Jezusem Chrystusem – mówił podczas homilii do kleryków bp Ryszard Kasyna.
Po Eucharystii klerycy i goście udali się do Auli Jana Pawła II. Tam ks. dr hab. Grzegorz Szamocki, rektor GSD powitał zgromadzonych i opowiedział o specyfice nauki oraz formacji młodych ludzi, jaka odbywa się w seminarium. Nie zabrakło w nim także słów mówiących o mankamentach wynikających z kształtu współczesnej cywilizacji. – Czasami nawet klerykowi krótko przed święceniami, a więc już po kilku latach intensywnej pracy nad swoim duchem, intelektem i człowieczeństwem trudno podjąć ostateczną odpowiedzialną decyzję wyrażającą gotowość całkowitego oddania się Chrystusowi, by do końca życia służyć Mu w kapłaństwie – mówił rektor. – Czyżby sześcioletni pobyt w seminarium był pobytem zbyt krótkim? – pytał.
Seminaryjny chór odśpiewał „Gaude, Mater Polonia”. Następnie, klerycy I roku złożyli ślubowanie. – Świadomi odpowiedzialności w Kościele i za Kościół, w Jego uczelni pragniemy zdobywać wiedzę i umiejętności konieczne do wypełniania naszego powołania – mówili w rocie ślubowania nowi klerycy.
Spotkanie było okazją do wręczenia nagród ufundowanych przez arcybiskupa dla wyróżniających się studentów seminarium. Pochodzący z wejherowskiego powiatu alumni otrzymali także stypendia, które wręczył Józef Reszke, starosta wejherowski.
– Seminarium jest nie tylko ośrodkiem kształcenia, zdobywania specjalistycznej wiedzy i właściwych kompetencji, ale przede wszystkim miejscem wielopłaszczyznowej formacji przyszłych kapłanów, których Pan posyła na swoje żniwo – mówił abp Sławoj Leszek Głódź. – Student seminarium ma prawo czuć się wyróżniony, jednak to wyróżnienie nie może być powodem do próżnej chwały – dodał na zakończenie.