Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku stara się o nadanie jednej z ulic w centrum miasta imienia bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Z taką inicjatywą wyszedł dr Karol Nawrocki, historyk, naczelnik OBEP IPN w Gdańsku, który napisał w tej sprawie do przewodniczącego Rady Miasta Bogdana Oleszka.
- W sierpniu 2014 r. abp Sławoj Leszek Głódź odczytał dekret Stolicy Apostolskiej o ustanowieniu ks. Jerzego patronem NSZZ "Solidarność". Trudno sobie wyobrazić, by w mieście, które jest kolebką tego wolnościowego ruchu, jego patron nie miał swojej ulicy. Szczególnie w kontekście przypadającej w tym roku 35. rocznicy powstania "S" - tłumaczy dr Nawrocki
Pismo IPN trafiło do komisji kultury i promocji w gdańskiej Radzie Miasta. Jak informuje Marek Bumblis, przewodniczący komisji, wniosek zostanie zaopiniowany pod koniec lutego. - Nie wyobrażam sobie, by były jakieś głosy sprzeciwu. Pomysł IPN jest bardzo dobry - twierdzi radny.
Otwarte zostaje pytanie: patronem której z ulic zostanie ks. Jerzy? Według Marka Bumblisa powinna być to Nowa Wałowa na Młodym Mieście przecinająca dawne tereny postoczniowe, biegnąca nieopodal Pomnika Poległych Stoczniowców oraz Europejskiego Centrum Solidarności. - To prestiżowe i jak najbardziej adekwatne miejsce - uważa dr Nawrocki. Problem w tym, że już w zeszłym roku do prezydenta Gdańska wpłynęły inne wnioski, by Nowa Wałowa nosiła nazwisko któregoś z działaczy "Solidarności", m.in.: Tadeusza Mazowieckiego, Jana Samsonowicza albo Anny Walentynowicz.
- O dogodnym miejscu dla uhonorowania ks. Jerzego będziemy jeszcze dyskutowali. Ważne, by było ono reprezentacyjne, chętnie odwiedzane przez turystów i mieszkańców miasta - zaznacza dr Nawrocki.
Ks. Popiełuszkę łączyły liczne związki z Gdańskiem. - W sierpniu 1981 r. uczestniczył m.in. w poświęceniu krzyża na Westerplatte oraz Dr Karol Nawrocki, historyk, naczelnik OBEP IPN w Gdańsku Jan Hlebowicz /Foto Gość odsłonięciu tablicy wmontowanej na murze Stoczni Gdańskiej, oddając cześć ofiarom Grudnia'70. Z kolei w czasie I Krajowego Zjazdu NSZZ Solidarność odpowiadał za przygotowanie codziennych porannych Mszy św. - wylicza. ks. dr Jarosław Wąsowicz, historyk, autor książki "Gdańskie ślady ks. Jerzego".
Przyszły błogosławiony przyjaźnił się z ks. Henrykiem Jankowskim, proboszczem parafii pw. św. Brygidy. - Już po wprowadzeniu stanu wojennego ks. Jerzy kilkanaście razy gościł u ks. Henryka. Podczas tych wizyt głosił patriotyczne homilie - mówi dr Nawrocki.
Mało kto wie, że właśnie podczas powrotu z Gdańska dokonano pierwszego, jeszcze nieudanego zamachu na księdza Popiełuszkę. Miało to miejsce 13 października 1984 roku. - W drodze powrotnej do Warszawy nieznani sprawcy obrzucili auto ks. Jerzego kamieniami. Pojazd wpadł w poślizg, jednak kierowca cudem uniknął wypadku - wyjaśnia ks. dr Wąsowicz. Niestety tydzień później funkcjonariusze SB przeprowadzili kolejny, tym razem udany zamach na życie kapelana "Solidarności".
Więcej na temat związków bł. ks. Jerzego Popiełuszki z Gdańskiem w 7. numerze "Gościa Niedzielnego".