„Grubas” ma w sobie to coś...

Gdański Zakład Komunikacji Miejskiej zatrudnia 71 pań motorniczych. To oznacza, że co 4 osoba prowadząca w mieście tramwaj jest kobietą. Bo panie w tym zawodzie świetnie czują się już od 100 lat.

Pierwsza wojna światowa zachwiała modelem społeczeństwa, gdzie domem i wychowywaniem dzieci zajmowały się kobiety, a zarabianiem mężczyźni. – Rozpoczęty pobór personelu męskiego do wojska spowodował, że kobiety musiały zacząć wykonywać zawody uważane wówczas za typowo męskie – mówi Sebastian Zomkowski, autor książki „Tramwajem przez Gdańsk”. Stąd w 1915 r. w gdańskich tramwajach zaczynają pracować pierwsze konduktorki. Było ich wówczas 160. Rok później ta liczba wzrosła aż do 210. Jednocześnie w 1916 r. po raz pierwszy służbę rozpoczęły 34 motornicze – kobiety, ale już w okresie międzywojennym ponownie w tramwajach spotkać można było tylko mężczyzn.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..