- Pielgrzymuję z grupą biało-żółtą 8. raz z rzędu. Panuje w niej bardzo fajna atmosfera. Jest tu ekipa młodych ludzi i księży przewodników. Gdy widzę te wszystkie młode osoby wokół siebie, dodaje mi to motywacji do dalszej drogi - mówi Karol Budziak, tubowy odpowiedzialny za sprzęt nagłośnieniowy w grupie.
Grupa biało-żółta Gdańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę to grupa zrzeszająca pielgrzymów z takich dzielnic Gdańska, jak: Chełm, Morena, Suchanino, Siedlce, Orunia, Lipce, Trakt św. Wojciecha. Z żółtymi pielgrzymują również ludzie z Pruszcza Gdańskiego.
Grupę prowadzą: ks. Marcin Blok, ks. Piotr Belecki, ks. Michał Zegarski i ks. Wiesław Mielewczyk. W ubiegłym roku w biało-żółtych posługiwali także ks. Łukasz Szymanowski i ks. Andrzej Nowak. Księżom pomagają dwaj klerycy Gdańskiego Seminarium Duchownego - kl. Michał i kl. Maciej.
Tegorocznym kierownikiem grupy biało-żółtej jest ks. Marcin Blok. - Ustaliliśmy z księżmi w grupie, że co roku będziemy się zmieniali i każdego roku ktoś inny będzie przewodnikiem grupy - mówi ks. Marcin. - Dzięki temu bardziej się rozumiemy, bo każdy z nas wie, co to znaczy być przewodnikiem - dodaje ks. Piotr Belecki.
- Pogoda w tym roku jest idealna, pod tym względem w Roku Miłosierdzia Pan Bóg ma dla nas pielgrzymów miłosierdzie - cieszy się ks. Marcin Blok Agnieszka Lesiecka /Foto Gość Księża mówią, że rolą kierownika jest branie odpowiedzialności za grupę, dbanie o różne sprawy techniczne, pilnowanie trasy. Równie ważna jest również duchowa troska oraz głoszenie konferencji. - W tym roku głosimy na cztery głosy. Tylu, ilu nas, księży, idzie na danym etapie pielgrzymki, tylu zabiera głos - mówi ks. Piotr. - W tym roku korzystamy także z audiobooków księży Pawlukiewicza i Grzywocza oraz "Dzienniczka" siostry Faustyny - dodaje ks. Marcin.
- Zazwyczaj w grupie biało-żółtej przeważa młodzież - opowiada ks. Marcin Blok. - W tym roku wiekowo pielgrzymów jest pół na pół. Wśród nich zdecydowanie więcej jest pątników, którzy mają już doświadczenie w pielgrzymowaniu - dodaje.
- To moja 10. jubileuszowa pielgrzymka - dzieli się ks. Piotr Belecki Agnieszka Lesiecka /Foto Gość Cechą charakterystyczną grupy biało-żółtej jest donośny dźwięk piejącego koguta, potocznie nazywany przez pielgrzymów "kurczakiem". Sygnalizuje on zakończenie postoju. - Jeszcze jednym fenomenem naszej biało-żółtej grupy jest poranna audycja z cyklu "Ale miałem nocleg!" - mówi ks. Belecki. - Kiedyś pielgrzymował z nami brat, który zawsze rano dzielił się z innymi pielgrzymami opowieściami na temat swojego noclegu. My podtrzymujemy tę tradycję i zachęcamy braci i siostry do świadectwa oraz do opowiedzenia innym o jakimś miłym bądź śmiesznym przeżyciu z noclegu - tłumaczy.
Po pielgrzymce księża z żółtej spotykają się co tydzień na wspólnej modlitwie słowem Bożym. - Owocami tych naszych wspólnych braterskich spotkań są chociażby dwa banery ("Bóg jest i Ciebie kocha" oraz "Szukasz Boga? Nie. On szuka Ciebie"), z którymi nasza grupa wchodzi do dużych miast - dzieli się ks. Piotr. - Mamy nadzieję, że kierowcy mijający naszą pielgrzymkę z banerami przeczytają ten krótki komunikat i coś w nich zostanie.