- Uczestnictwo w Drodze Krzyżowej z papieżem Franciszkiem zrodziło w moim sercu refleksję nad tym, jak wielkie jest Boże miłosierdzie. To wspaniałe, że człowiek może go doświadczać - mówi s. Samuela, kanoniczka Ducha św., pracująca w matemblewskim Domu Samotnej Matki.
Siostry kanoniczki Ducha św., pracownicy i wolontariusze gdańskiej Caritas oraz kobiety, które w matemblewskim Domu Samotnej Matki doświadczyły pomocy - wszyscy oni weszli w skład delegacji, która uczestniczyła w Drodze Krzyżowej z papieżem Franciszkiem.
- Wzięliśmy udział w prezentacji IV stacji Drogi Krzyżowej. To okazja do ukazania dzieła, które realizuje Caritas wspólnie z siostrami kanoniczkami Ducha św. - mówi ks. Janusz Steć, dyrektor gdańskiej Caritas.
Ksiądz dyrektor podkreśla wagę tego wydarzenia. - Krzyż jest obecny na życiowej drodze każdego człowieka. W tę swoistą drogę krzyżową wpisują się również ludzkie dramaty i kryzysy. Lekarstwem i odpowiedzią na nie jest miłosierdzie, którego uczymy się od Boga. My sami bardzo go potrzebujemy, ale także mamy być jego pośrednikami. Caritas tę służbę miłosierdzia podejmuje w różnych dziedzinach i na różnych etapach ludzkiego życia, począwszy od poczęcia aż po przekroczenie progu wieczności - dodaje kapłan.
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej poprzedziło wiele godzin prób, które na Błoniach rozpoczęły się już na dwa dni przed wydarzeniem. - Rozbudowana forma Drogi Krzyżowej wymagała sprawnego połączenia działań wszystkich uczestników. Zespół, który zaangażowany był w przygotowania, liczył przecież kilkaset osób - stwierdza ks. Steć.
S. Samuela podkreśla, że spotkanie wielu trwających na modlitwie młodych, było dla niej źródłem doświadczenia ogromnej mocy. - To bardzo piękne, widzieć młodych ludzi, którzy chcą dzielić się swoją wiarą. Ta potęga wiary jednoczy nas i daje nam siłę. Ogromne są zadania stojące przed chrześcijanami we współczesnym świecie, ponieważ oblicze Kościoła ma wiele wymiarów. Ale z łaską Bożą jesteśmy w stanie wszystkiemu podołać - mówi z głębokim przekonaniem s. Samuela.