- Na tej ziemi kultywowana jest wiara i kultura przodków. Ziarno rzucone w ziemię wydaje plon, praca zaś nie jest karą za grzechy, ale powołaniem człowieka - mówił 11 września w sanktuarium Matki Bożej w Trąbkach Wielkich abp Sławoj Leszek Głódź.
Sumą na placu obok kościoła w Trąbkach Wielkich zakończył się trwający od tygodnia odpust Narodzenia NMP. Celebracje tradycyjnie połączone były z uroczystością dożynkową, przygotowaną wspólnie przez gminę oraz diecezję. Mszy św. sprawowanej wraz z kilkudziesięcioma kapłanami przewodniczył metropolita gdański. Wśród przybyłych na uroczystość znaleźli się parlamentarzyści, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz delegacja pomorskiej "Solidarności".
Mszę św. poprzedziło wręczenie nagród w konkursie na najpiękniejszy wieniec żniwny. Ufundowali je m.in. minister rolnictwa, dyrektor pomorskiego oddziału ARMiR, wojewoda pomorski oraz wójt gminy Trąbki Wielkie.
Metropolita poświęcił wieńce żniwne ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Smak ciężkiej pracy rolnika nie jest ci obcy - zwracał się do metropolity wójt Błażej Konkol. - Jest w niej czas zasiewu, wzrastania, żniw. Dzisiaj przeżywamy czas dziękczynienia. Chcemy też prosić Boga, by nowy zasiew w przyszłym roku dał dobry plon, aby nikomu nie zabrakło codziennego chleba - zaznaczał.
W homilii metropolita przypomniał historię kultu Matki Bożej Trąbkowskiej. Podkreślał także, że obraz, który w 1987 roku na Zaspie koronował św. Jan Paweł II, czczony jest jako wizerunek Patronki Świata Pracy. - Dziś szczególnie jako świata związanego z pracą na roli - mówił metropolita.
- Dzięki pracy człowiek rozwija się i doskonali. Zdobywa środki, aby móc godziwie żyć, wesprzeć słabszych i chorych, ale także budować przyszłość - zaznaczał hierarcha. - Praca jednak nie może być traktowana jako towar, bo człowiek nie jest towarem - dodał arcybiskup.
W swoim słowie metropolita przypomniał też, że po przemianach ustrojowych w Polsce z kraju wyemigrowało już ponad 2,5 mln młodych. - Człowiek jest spełniony i szczęśliwy, kiedy ma cel, do którego dąży. Nie należy szukać za wszelką cenę szczęścia poza własną ojczyzną. Szczęście jest tam, gdzie człowiek poświęca się dla innych. Polska wieś potrzebuje ludzi młodych, pomysłowych, energicznych - stwierdził.
Hierarcha wymienił także wiele przeciwności, z jakimi na co dzień muszą zmagać się polscy rolnicy. Obok tegorocznych problemów wynikających z niekorzystnej pogody podkreślał też m.in. ogromne dysproporcje pomiędzy cenami skupu produktów rolnych a kosztami zakupu potrzebnych do pracy na roli maszyn. Zaznaczał także potrzebę troski o uszanowanie dnia Pańskiego, któremu służyć ma zakaz niedzielnego handlu. - Praca na roli to szacunek dla polskiej ziemi, dla chleba. Trzeba też uszanować święty dzień - niedzielę - podkreślał abp Głódź.
Osobny wątek w homilii metropolita poświęcił życiu i posłudze bł. ks. Władysława Bukowińskiego, którego beatyfikacji w katedrze MB Fatimskiej w Karagandzie przewodniczył 11 września abp Angelo Amato. W tym kontekście metropolita przypomniał zasługi śp. marszałka Macieja Płażyńskiego, który podejmował liczne działania mające na celu umożliwienie powrotu do ojczyzny Polakom wywiezionym w czasie II wojny światowej do Kazachstanu. Zaznaczał też, że na nas wszystkich spoczywa obowiązek troski o rodaków na Wschodzie.
- Matka Boża jest Królową według Bożego Serca. Prawdziwym ziarnem jesteśmy my, ludzie ochrzczeni, należący do Boga. Pani Trąbkowska, króluj w naszym życiu rodzinnym, osobistym, w szkołach, w naszym narodzie - modlił się na zakończenie metropolita.
Moment odsłonięcia tablicy ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Po Mszy św. w uroczystym pochodzie zgromadzeni udali się na pobliski skwer, któremu nadano imię Marszałka Sejmu RP Macieja Płażyńskiego. Odsłonięcia tablicy z nazwą skweru dokonali wspólnie: metropolita oraz Elżbieta Płażyńska, wdowa po śp. marszałku, wraz z synem Kacprem. Stamtąd uroczystości dożynkowe przeniosły się na gminny stadion.