- Rozpoczynając naszą wędrówkę z feretronem Matki Bożej Oliwskiej w Dzień Matki jesteśmy zaproszeni do odkrycia tego, jak dobrą matką jest dla nas wszystkich Maryja - mówił 26 maja do pielgrzymów zgromadzonych w katedrze oliwskiej bp Zbigniew Zieliński.
Mszą św. odprawioną w bazylice Archikatedralnej w Gdańsku-Oliwie rozpoczęła się 349. pielgrzymka oliwska do sanktuarium maryjno - pasyjnego w Wejherowie. Eucharystię pod przewodnictwem bp. Zbigniewa Zielińskiego sprawowali, ks. Waldemar Waluk, ks. Rafał Sarama, ks. Tadeusz Chajewski i ks. Łukasz Grelewicz.
- Proszę biskupa Zbigniewa, by pomodlił się za wszystkich pielgrzymów, którzy będą zmierzali w kierunku Wejherowa, o Boże błogosławieństwo, potrzebne łaski, bezpieczeństwo na drodze - mówił na wstępie do Mszy św. ks. Waldemar Waluk, proboszcz katedry.
- Przeżywany dzisiaj Dzień Matki sprawia, że jesteśmy zaproszeni, by jeszcze lepiej poczuć się w Jej objęciach, odnajdując przy Niej siły do wypełniania naszych życiowych zadań - podkreślał w homilii bp Zieliński.
Hierarcha przypomniał wiernym historię Pielgrzymki Oliwskiej, której początki związane są z dziękczynieniem mieszkańców Pomorza za pokój odzyskany po najazdach szwedzkich.- Bogata historia tej pielgrzymki związana jest z feretronem Matki Bożej Oliwskiej. To Matka nas prowadzi. To w niej pokładamy nadzieję. To przez jej dłonie zanosimy przed Boży tron nasze intencje dziękczynne i błagalne - podkreślał.
Wymarsz pielgrzymki poprzedził tradycyjny na Kaszubach pokłon feretronu. ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Katedra Oliwska jest matką kościołów archidiecezji gdańskiej - zaznaczał bp Zieliński. - W szczególny sposób prosimy was, drodzy pielgrzymi, abyście w swój pielgrzymi trud wpisali modlitwę za Kościół Gdański, za jego pasterzy, posługujących w diecezji kapłanów, osoby życia konsekrowanego i wszystkich, którzy archidiecezję gdańską stanowią - dodał.
Na zakończenie Mszy św. biskup pobłogosławił pielgrzymów oraz podziękował ks. proboszczowi i ks. Łukaszowi za opiekę nad pielgrzymką oliwską oraz za ich pracę w katedrze.
- Opatrzność posyła ich do innych zadań. Ks. proboszcza Waldemara do parafii św. Wawrzyńca w Luzinie, skąd też na pewno będzie pielgrzymował na wzgórza wejherowskie. Księdza Łukasza natomiast na nową placówkę do parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Gdańsku-Wrzeszczu - mówił hierarcha. - Włączcie wdzięczność wobec nich i modlitwę za nich w tę pielgrzymkę oraz w intencji tych, których Pan Bóg przyśle do waszej wspólnoty, aby posługiwali owocnie i gorliwie - prosił zgromadzonych.
Aby uczestniczyć w odpuście Wniebowstąpienia Pańskiego przeżywanym na "wejherowskich górkach", pielgrzymi w dwa dni pokonają ponad 40 km. Pierwszego dnia dotrą do Szemuda (ok. 27 km), gdzie - jak co roku - planowany jest nocleg. W sobotę trasa liczyć będzie nieco ponad 15 km. Powrót pielgrzymki do katedry planowany jest na niedzielę 28 maja ok. godz. 21.