- Niech ta nasza wspólna modlitwa będzie okazją do dostrzeżenia, czym jest nasze życie i jak wielką wartością jest wiara. Niech będzie to dla nas okazja do ucieszenia się darem Kościoła poprzez dostrzeżenie jego posługi i drugiego człowieka, z którym tę wspólnotę ludzie wiary tworzą - mówi bp Zbigniew Zieliński.
- Jest to szczególnie ważne w dzisiejszym świecie, gdzie ludzie z grzechu robią cnotę, a z cnoty grzech - gdy w imię tolerancji są w stanie stanąć na czele najbardziej nieuczciwych i niemądrych pochodów. Zauważając skomplikowaność losów dzisiejszego świata postarajmy się dostrzec to wszystko, co każdy z nas może od siebie współczesnym czasom ofiarować - mówi bp Zieliński.
Biskup przypomniał również św. Brata Alberta. - Przygotowani przez Rok Miłosierdzia możemy jeszcze pełniej odkryć tę postać. Człowiek, który nigdy nie pozostawiał na boku szukania prawdy i oddał jej swoje życie. Niech będzie naszym przewodnikiem do Bożego serca i nakazu "idźcie i głoście".
Kaznodzieja zaznaczył jednocześnie, że aby wypełnić ten przykaz nie możemy być ludźmi podzielnego serca. - Nasze serca nie może być "rozbite" na służenie prawdzie i fałszowi. Musi być całkowicie oddane temu, co dobre. Musimy być ludźmi niepodzielnego serca, którzy w swoje życie wpisują świętość - podkreślił biskup.
Na zakończenie uroczystości odbyło się pożegnanie pielgrzymek powracających do swoich miejscowości. Towarzyszył mu specyficzny dla duchowości Kaszub gest tzw. pokłonu feretronów.