Dzisiaj już się nie boję

− Na ulicy wołali za mną: „O, idzie down!”. Nie reagowałam. Spuszczałam głowę, przyspieszałam kroku. W końcu nie wytrzymałam. „Wiem, że jestem downem. I co z tego?”. Pewnie byli zdziwieni, że w ogóle umiem mówić. Od tamtej pory przestali się ze mnie śmiać. To teatr nauczył mnie odwagi − mówi Marzena Gajewska.

Młoda dziewczyna, niepełnosprawna intelektualnie. Zachodzi w ciążę. Kocha to dziecko, chce je wychować, chociaż facet uciekł. Matka dziewczyny decyduje za nią – maleństwo trafia do adopcji. Tytuł sztuki: „Moja sprawa”. W roli głównej: Marzena, lat 42. − To nie jest historia z happy endem. U nas w życiu też różnie bywa. Ale ważne, że jesteśmy razem. Kocham pana Zbyszka, kocham Oliwię i Tomka, Anię, panią Iwonę, Renatę i ciebie, Marcin, też kocham – mówi. Przytula się do mężczyzny siedzącego obok. Marcin Wenta to rówieśnik Marzeny. Też ma zespół Downa. W teatrze Biuro Rzeczy Osobistych są od początku. − Nie wiem, jak bym sobie bez nich poradziła − mówi Marzena. − Co bym zrobiła bez teatru? Bez pracy? Nie wiem. Bycie aktorką jest spełnieniem moich marzeń.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..