– Nasz strajk uratowała odprawiona 17 sierpnia w stoczni przez ks. prał. Hilarego Jastaka Msza św. Minęły strach i niepewność. Wróciły wiara i siły do działania – wspomina Henryk Mierzejewski, współorganizator strajku w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni.
Gdański IPN zafundował grupie śmiałków darmową podróż w czasie. Do wydarzeń Sierpnia ‘80 przenieśli się zabytkowym „ogórkiem”. Zaparkowany przy gdyńskim dworcu PKP jelcz wzbudził ogromne zainteresowanie. – Właśnie takim jechałem 15 sierpnia do pracy – do stoczni – rozpoczynać strajk. To, co wtedy zaczęliśmy, doprowadziło nas do wolności i do niepodległości naszego państwa – wspomina Andrzej Kołodziej, inicjator gdyńskiego strajku. W „ogórku” nie ma już wolnych miejsc – zajęte są nawet dostawki, a na tyłach autokaru kilka osób stoi. Pogoda dopisuje. A w jelczu jedyną wentylacją są malutkie przesuwne szybki i klapa dachowa. To nie zniechęca tych, którzy postanowili wziąć udział w „powrocie do przeszłości”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.