W środę 4 października w kościele św. Franciszka z Asyżu w Gdańsku odbyły się uroczystości odpustowe, którym towarzyszyło wprowadzenie do świątyni relikwii patrona parafii.
- To dla nas bardzo ważny dzień. Przychodzimy, aby modlić się przez wstawiennictwo św. Franciszka, który prowadzi nas drogami miłości do świętości i zbawienia - mówił ks. Jacek Tabor, proboszcz parafii.
Trwające prawie 8 miesięcy starania sprowadzenia relikwii świętego zakończyły się sukcesem, za co proboszcz szczególnie podziękował metropolicie gdańskiemu. - Bez ogromnego wsparcia i pomocy abp. Sławoja Leszka Głódzia pozyskanie tych relikwii z Asyżu byłoby prawie niemożliwe - podkreślił.
- Naśladując św. Franciszka, pragniemy naśladować samego Jezusa, który "będąc bogatym, stał się dla nas ubogim, aby nas swoim ubóstwem ubogacić". Módlmy się o wstawiennictwo naszego patrona za całą wspólnotę parafialną, a także we własnych potrzebach, szczególnie tych, które służyć będą uświęceniu i zbawieniu - mówił ks. Tabor.
W uroczystym wprowadzeniu relikwii do świątyni wzięło udział kilkaset osób. Ważący ok.
- Kościół potrzebuje nieustannego powracania do Chrystusa - do Jego słowa i łaski. O tej potrzebie usłyszał z ust samego Jezusa w czasie objawienia patron tej parafii: "Franciszku, idź, odbuduj mój Kościół, gdyż popada w ruinę!" - przypomniał kaznodzieja.
- Święty zrozumiał te słowa właściwie i rozpoczął odbudowę od przemiany swojego serca - na wzór serca Jezusa, aby zapalało innych do przemiany oblicza całego Kościoła, by stawał się taki, jakim pragnie go widzieć Chrystus - podkreślił biskup.
Hierarcha zaznaczył, że zadanie, które otrzymał św. Franciszek z Asyżu, jest zadaniem aktualnym, skierowanym przez Boga do każdego z nas. - Należy przemieniać Kościół - odbudowywać go przez osobiste zaangażowanie w jego życie, a nie przez stanie z boku i krytykanctwo - mówił. - Takiego zaangażowania, którego przykład daje patron tej parafii, potrzebują wszyscy wierzący w Boga, a szczególnie ci, którzy postrzegają Kościół po swojemu, a nie w duchu Jezusa - dodał biskup.
- Bliskość św. Franciszka z Asyżu przez wprowadzenie jego relikwii do tego kościoła będzie przysparzać nam jego wstawiennictwa, będzie umacniać naszą więź z Chrystusem, będzie natchnieniem do aktywnej obecności w życiu Kościoła, by wzbogacane w ten sposób nasze świadectwo wiary przyciągało innych do Boga - zakończył kaznodzieja.