- Waszym żołnierskim drogom towarzyszyła codzienna poranna i wieczorna modlitwa. Wielu z was na mundurach zawieszało ryngrafy z wizerunkiem Matki Bożej. Szli do was z posługą sakramentalną, z Mszą św. kapłani. Płacili niekiedy za to cenę życia - mówił na Jasnej Górze abp Sławoj Leszek Głódź.
Za sprawą I Pielgrzymki Kombatantów Podziemia Antykomunistycznego w jasnogórskim sanktuarium 11 marca zgromadzili się przedstawiciele środowiska Żołnierzy Niezłomnych oraz delegacje środowisk patriotycznych. Uroczystej Mszy św. sprawowanej w kaplicy cudownego obrazu przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź.
- Wy, Żołnierze Niezłomni, podjęliście heroiczną walkę. Pragnęliście zbrojnym czynem zaświadczyć o woli zerwania narzuconego ojczyźnie sowieckiego jarzma, odzyskania niepodległości - mówił do zgromadzonych metropolita.
TVP Info relacjonowała obszerne fragmenty wydarzenia. Agnieszka Lesiecka /Foto Gość - Myślimy i mówimy dziś o was, jako o żołnierzach w służbie polskiej wolności i niepodległości. A takie ujęcie obejmuje także wasza służbę Prawdzie. Prawdzie o polskiej tożsamości, historycznej drodze narodu, jego tradycji, jego kulturze, wierze świętej. To ona przecież stanowi drogowskaz drogi polskich pokoleń - zwracał się do kombatantów.
- Od początku określano was pogardliwymi określeniami: bandy, reakcyjne podziemie, faszyści. … „Żołnierze ! Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej Ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich (..) My walczymy za świętą sprawę, za wolną, niezależną, sprawiedliwą i prawdziwie demokratyczną Polskę” - to wasza odpowiedź na te oskarżenia, to wasza deklaracja, klarowna i jasna, to wasze świadectwo patriotyzmu i wierności temu, co polskie, co nasze, co święte - podkreślał hierarcha.
- Ileż ciemności, mroku zła, nienawiści, pogardy, napotkaliście na swej drodze Żołnierze Niezłomni. Mroku przesłuchań, tortur, więziennej izolacji. Także szczególnego mroku - zacierania śladów. Doły śmierci w zakątkach cmentarzy, tajne, nocne pochówki pozbawione jakiegokolwiek szacunku do ludzkiego ciała. To była norma dla Żołnierzy Niezłomnych. Ileż zasiewano tego mroku niewiedzy u bliskich. Nie wiedzieli i często do dziś nie wiedzą, co się stało z tymi, których kochali. Uwięzionymi. Przepadłymi - bez wieści. Ileż było tego mroku niewiedzy, a nader często cynicznego fałszu w publikacjach o waszej drodze. Przez lata szkalowanych, wyszydzanych, postponowanych - wyliczał abp. Sławoj Leszek Głódź.
Moment poświęcenia tablicy upamiętniającej Żołnierzy Niezłomnych. Maciej Rajfur /Foto Gość - Trwa przywracanie godności ludzkiej i należnej chwały Żołnierzom Niezłomnym, Żołnierzom Wyklętym. Z ziemi polskiej, która gromadzi prochy minionych pokoleń, archeolodzy z pietyzmem wydobywają doczesne szczątki żołnierzy polskiej wolności zgładzonych przed laty przez wrogów wolności: swoich i obcych. Z honorami należnymi bohaterom składa się je na cmentarzach, w panteonach narodowej pamięci - stwierdził arcybiskup.
Po Mszy św. arcybiskup poświęcił odsłoniętą tablicę dedykowaną pamięci Żołnierzy Niezłomnych. Umieszczony na niej napis głosi: "Żołnierzom Niezłomnym, którzy stanęli do walki o wolną Polskę przeciw komunistycznemu zniewoleniu, poległym w walkach, zakatowanym podczas śledztw, zamordowanym w wyniku zbrodni sądowych, długoletnim więźniom i represjonowanym".